Witam, mam zainstalowany system Windows 8.1 i chcę obok niego zainstalować sobie Kubuntu. Utworzyłem partycję pod kubuntu i zrobiłem sobie pendrive instalacyjny. System instaluje się normalnie, w pewnym momencie ukazuje się komunikat że komputer uruchomi się ponownie. Wszystko byłoby spoko gdyby nie fakt że po restarcie komputer automatycznie bootuje do Windowsa (tak jak wcześniej) zamiast pokazać menu GRUBa. Próbowałem różnych ustawień bootowania zarówno w UEFI jak i w instalatorze Kubuntu. O co chodzi ? Czy to jakaś opcja w uefi może przeszkadzać czy coś innego?
Uruchom dowolne livecd i podaj wynik skryptu bootinfoscript :
Zdaje się, że przy uruchomieniu kompa musisz dać klawisz odpowiedzialny za boot menu i tam wybrać Kubuntu. Bynajmniej tak jest u mnie(zarówno w debianie jak i w ubuntu).
Mam boot menu pod f11 ale tam mogę tylko wybrać z którego dysku ma startować komputer i niezależnie który wybiorę ładuje się Windows.
Przestaw w BIOS, żeby komputer startował z dysku /dev/sda (1 TB). W menu Gruba jednak nie widać systemu Windows.
Jak uruchomisz Ubuntu podaj wynik polecenia:
sudo os-prober
Czy podczas instalacji linuksa jakieś dyski były odłączone od komputera?
Nie podłączałem ani nie odłączałem żadnych dysków w czasie instalacji
Jak ustawię żeby odpalał z dysku 1TB to pojawia się tylko mrugający kursor i nic więcej, a jak ustawie dysk 2TB lub dysk SSD to ładuje mi się Windows bezpośrednio. Dodam że wcześniej miałem Win7 i Minta zainstalowane obok siebie i wszystko działało bez zarzutu. Możliwe że trochę namieszałem bo teraz chyba wszystkie dyski mają MBR i może to się gryzie? I jeszcze jedno: przy odpalaniu z płyty Kubuntu, tuż przed wyświetleniem menu GRUB pojawia się na ułamek sekundy komunikat “unable to run fallback.efi” czy coś w ten deseń, nie wiem czy to nie ma coś do czynienia z moim problemem.
W linku który podałeś jest link do narzędzia Boot repair dzięki któremu teraz wszystko gra. Wielkie dzięki 