Problem z dyskami twardymi

Mam problem z dyskiem. Polega on na tym że mnie nie słucha!! Gdy wyłanczam opcje w folderze “tylko do odczytu”, zastosowywuje ,a po chwili znowu jest włączona. To samo mi się zrobiło z drugim starym jak świat dyskiem. W BitComecie Który jest zainstalowany na “starociu” zmieniam jakąś opcje, a po wyłączeniu programu i włączeniu go z powrotem wszystko jest z powrotem takie samo ja przedtem (czyli przed zminieniu owej opcji). Prosze!! Pomocy! !!

Mam ten sam problem na XPku i nie wiem co jest grane. Na w2k wszystko jest ok.

Może to wina jakiegoś wirusa? Logi by sie przydały. :wink:

To nie wina wirusa :stuck_out_tongue:

Zielony kwadracik oznacza, że atrybutu nie można zmienić:

0b4d7b63c90f2f21.png

Dotyczy to wszystkich folderów.

Od kiedy to tak? Nie zauważyłem tego wcześniej więc profilaktycznie wpadłem w panikę. Czy było tak od zawsze i tylko nie zauważyłem czy to jakas kolejna łatka MałegoMiękkiego zawiniła?

Od zawsze.

Było tak nawet przed wydaniem przez MS pierwszej łaty do WinXP :wink:

Heh :slight_smile: No to ja jakiś ślepy byłem :slight_smile: Zresztą i tak zawsze uzywam ukochanego Windows 2000 Professional, a z XP korzystam tylko sporadycznie na laptopie bo go w OEM’ie dostałem.