Mam problem z dyskiem. Polega on na tym że mnie nie słucha!! Gdy wyłanczam opcje w folderze “tylko do odczytu”, zastosowywuje ,a po chwili znowu jest włączona. To samo mi się zrobiło z drugim starym jak świat dyskiem. W BitComecie Który jest zainstalowany na “starociu” zmieniam jakąś opcje, a po wyłączeniu programu i włączeniu go z powrotem wszystko jest z powrotem takie samo ja przedtem (czyli przed zminieniu owej opcji). Prosze!! Pomocy!
Mam ten sam problem na XPku i nie wiem co jest grane. Na w2k wszystko jest ok.
Może to wina jakiegoś wirusa? Logi by sie przydały.
To nie wina wirusa
Zielony kwadracik oznacza, że atrybutu nie można zmienić:
Dotyczy to wszystkich folderów.
Od kiedy to tak? Nie zauważyłem tego wcześniej więc profilaktycznie wpadłem w panikę. Czy było tak od zawsze i tylko nie zauważyłem czy to jakas kolejna łatka MałegoMiękkiego zawiniła?
Od zawsze.
Było tak nawet przed wydaniem przez MS pierwszej łaty do WinXP
Heh No to ja jakiś ślepy byłem Zresztą i tak zawsze uzywam ukochanego Windows 2000 Professional, a z XP korzystam tylko sporadycznie na laptopie bo go w OEM’ie dostałem.