Posiadam dysk twardy Seagate Barracuda 7200 i coś dziwnego zaczyna się z nim dziać, mianowicie nieraz nie odpala się Windows (xp) lub odpala się dłużej, jak już się uruchomi to lubi się zawiesić. Nie mogę zainstalować nowego Windowsa.
No właśnie słychać “cyk” od czasu do czasu przy włączaniu. Przed chwilą był blue screen z błędem KERNEL_DATA_INPAGE_ERROR. Poza tym przy włączaniu nieraz pojawi się komunikat “błąd ładowania systemu operacyjnego” a innym razem “Reboot and select proper boot device…”
Proszę poprawić tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.
Powiem Ci że lipa z dyskiem, jak masz gwarancje to oddaj, jak nie to kup nowy dysk i skopiuj jak najszybciej dane.
Spróbuj Reset BIOS’u w google znajdziesz instrukcje, z bootowalnej płytkii HDDRegeneratorem przeleć. albo ściągnij i wypal.
Taka ostatnia deska ratunku. Pamiętam (tylko nie wiem czy ten błąd tyczył się KERNEL blabla tj jądra) że kumplowi przy rozruchu właśnie sie rozwalał, to użyłem polecenia FixMbr z konsoli odzyskiwania systemu… i blueScreena nie było. Daj znać jak coś zdziałasz
“Reboot and select proper boot device…” To oznacza że nie wczytuję dysku. Czyli musi cos byc nie tak z dyskiem. Możesz podłączyć pod inne zasilanie i pod inna taśmę jeśli to wina płyty głównej w co wątpie ;]
No właśnie przypomniałeś mi kolejny problem, nie bardzo mogę wypalać płytki ponieważ wypluwa mi je na potęgę i pokazuje komunikat ze błąd ścieżki E:(symbol nagrywarki). Teraz przepiąłem na inna taśmę i czekam na jakieś efekty.
Jakieś efekty zmiany taśmy? (ATA | SATA ?) A Sprawdzałeś może dysk u kogoś? no i np CD-Rom? co do cd-romu to dziwna sprawa, może Virusik jakiś? Ewentualnie sprawdź u kogoś Cd-rom czy też tak “Wypluwa go”
Teraz sprawdzam hdd regeneratorem. Na poprzednim ustawieniu takie sprawdzanie po 30 sekundach zakończyło się blue screenem, teraz leci ładnie. Po sprawdzeniu przepnę jeszcze dvd na osobna taśmę i zobaczymy.
boot.ini ? heh ale pozniej sie odpalil? jak tak to naprawde dysk dlugo nie pochodzi, masz uszkodzone sektory w miejscu plikow rozruchowych boot.ini. jak chcesz sie pobawic to poszukaj czegos w ten temat http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1594761.html ogolnie zeby ominac te bad sectory jakims programem. moj brat sie kiedys w to bawil.
Normalnie staruje później. Dysk rzeczywiście może nie pochodzić za długo, ale myślę że jako 2gi (D:) pewnie pochodzi. Tak myślę czy nie kupić jakiegoś dysku 60 GB na system tylko. Bo sprzęt cały i tak wysłużony lekko.
Edit
Ten błąd boot.ini nie powtarza się za każdym razem