Problem z dyskiem twardym - długie wczytywanie systemu

witam, pojawił się u mnie błąd problem, którego ze 3 tygodnie temu nie miałem. Dysk zaczyna padać?

Zakładka health z HD Tune - 3 tygodnie temu:

http://i47.tinypic.com/n68000.jpg

I dzisiaj kiedy zaczęły występować problemy (+ CrystalDiskInfo):

http://i50.tinypic.com/264jgwp.jpg

Proszę o radę, co się dzieje? da sie temu zaradzić?

Masz 2 niestabilne sektory. Póki co nie ma się czym martwić. Jeżeli to błędy logiczne to wartość zmaleje, jeżeli nie to dysk użyje sektorów rezerwowych. Tak czy siak nie ma tam nic niepokojącego a przynajmniej ja nic takiego nie widzę. Jeżeli wartość będzie nadal rosła to wtedy możesz się martwić.

P.S. U mnie są 3 a dysk pracuje normalnie, żadnych BSOD czy zacinków. Gdybym nie zaglądną do S.M.A.R.Ta to bym nawet nie wiedział xD

Wyłącz część zbędnych programów z autostartu.

Aha, nie no zmartwiłem się, bo wczoraj tego nie miałem. a te ładowanie się systemu z kłopotami mnie zmartwiło lekko. Tym bardziej, że dysk ma około 5 lat pracy ze mną za sobą, a to pewnie niełatwe współżycie :stuck_out_tongue:

Wszystko zaczęło ładować się normalnie. Raz sprawdziłem po 10 minutach pracy, ale bez większego obciążenia (jedynie przeglądarka + AV), a teraz 15-20 minut pograłem w grę nie odczuwając spadku wydajności i znowu uruchomiłem go ponownie i załadował się normalnie.

Nie chciał się ładować po włączeniu go rano, a wyłączyłem go wieczorem około 22:40, Teraz wszystko wydaje się, ze gra.

W autostart mam tak jak być powinno. Ostatnio (3 dni temu) działałem CCleanerem i Glary Utilities więc uporządkowałem sobie wszystko.

Masz 2 sektory oczekujące na remap.

Uruchom wiersz poleceń, wpisz chkdsk c: /f kliknij Enter i jak pojawi się ten komunikat

Wpisz t i zatwierdź enterem, uruchom ponownie komputer.

Podczas włączania komputera nic nie wciskaj (poczekaj aż sprawdzi partycję i ewentualnie naprawi błędy).

Podaj nowy SMART.

Długo to może trwać? bo teraz z a bardzo nie mam czasu więc nie chce włączać by przerywać w trakcie.

Zależy jak dużą masz partycję systemową (kilkanaście minut), a jeśli będzie coś naprawiał to należy to powtórzyć.

87 GB

Dodane 15.03.2013 (Pt) 8:35

No zrobiłem. Trwało to bardzo szybko. Po sprawdzeniu szybko się uruchomił ponownie więc niczego nie naprawiał chyba. No i niestety bez zmian. w S.M.A.R.T.

http://i49.tinypic.com/1ivte.jpg

Spróbuj użyć komendy z przełącznikiem chkdsk c: /r. Miałem podobną sytuację czyli przy C5 było przy DATA liczba 1 .A po przeskanowaniu Error Scan bez zaznaczonego Quick Scan był jeden czerwony kwadracik na początku dysku czyli na partycji systemowej . Efekt był podobny przymulenie systemu i to bardzo. Te dwie komendy nie dały poprawy. Ogólnie zostaje użyć operacji Remap jak masz system i dane . Albo przenieść dane na inne nośniki zerowanie partycji czy całego dysku zobaczyć czy przy C5 się wyzerowało jak nie to remap. Można użyć programu MHDD zrobić pierwsze scan i w zalezności od wyników stanu sektorów zrobić zerowanie selektywne(erase delays) albo wszystkich sektorów komenda erase i sprawdzić smart czy przy c5 się wyzerowało jak nie to remap.

Jest w ogóle sens to ruszać ?

Jeżeli to błędy logiczne to same znikną jeżeli fizyczne to i tak nic z tym nie zrobi.

Tylko że nie zawsze chce się samo naprawić i można czekać do woli. Dlatego są programy do tego celu np. MHDD czy VIVARD albo firmowe od WD czy Seagate. Ale róbta co chceta . Tylko przed operacjami naprawczymi trzeba dla bezpieczeństwa przenieść dane na inny dysk i liczyć się z instalowaniem systemu na nowo. W zależności jakie operacje będą potrzebne do naprawy.

To chyba nie będę ryzykował, zbyt zielony jestem przyznam. Nie mam spadku wydajności, przez te 3 dni nic się nie zwiększyło, ani nie zmniejszyło, a jak czytam mogę stracić dane na dysku i to całym? dwóch partycjach? Mam między 100-150GB danych, których naprawdę tracić nie chce.

Jeśli użyjesz zerowania i remapowania to stracisz wszystkie dane na całym dysku. Jeżeli to błędy logiczne to z czasem znikną, a jak nie to trudno. Nic się z tym nie dzieje. Jeżeli to błędy fizyczne to i tak nic z tym nie zrobisz a musisz system na nowo stawiać.

Aha. Ja tam i tak sobie będę formata robił C w przyszłym tygodniu (ale to raczej nic nie da nie?).

Z tego co widzę to nie jest to jakiś katastrofalny błąd, a i po ponad 15000 godzin pracy pewnie nie zaskakujący. Z czasem i tak trzeba będzie dysk zmienić. Przy okazji, orientacyjnie, mógłby ktoś polecić podobny nowy dysk? Żeby nie miał mniejszej pojemności, ani specjalnie większej - max 700GB. Teraz mam WDC WD6400AAKS

Przeskanuj sobie w HDTune zakładka Error Scan odznaczone Quick Scan. I po przeskanowaniu zobaczysz czy pojawią się czerwone bloczki czyli widoczne bady czy nie. Jeśli tak to w której części dysku i jak na początku to pewnie na partycji systemowej. Jeśli by się potwierdziły bady na początky dysku partycji systemowej. To ma konsekwencje próbując instalować system na partycji gdzie są widoczne badsectory prawdopodobnie może być przez nie problem z zainstalowaniem systemu jeśli format poprzedzający instalację nie naprawi badsectorów logicznych. Zabierając się za instalację lepiej nie ryzykować instalacji na partycji na której są bady widoczne jak wczesniej napisane i tracąc czas. Upieracie się do czekania że się samo naprawi i zabierać się za instalacje nie upewniając się do stanu dysku przynajmniej w tej części dysku partycji na której ma być zainstalowany system.

zrobione, wszystko wyszło czysto.

http://postimage.org/image/orwi2ojtv/

Czy w SMART zakladka Health dalej masz widoczne przy C5 dwa niestabilne sektory. Czy jeszcze lepiej się wyzerowało. Ale jak po skanowaniu na Error Scan jest czysto to nie jest źle i jak nie ma spadków wydajności to nie ma potrzeby nic robić narazie. Można by było przeskanować dokładniej na stan sektorów ich prędkości odczytu programem MHDD. Ale jak się boisz chociaż to nie jest trudne po zapoznaniu się miałbyś większe rozeznanie do stanu dysku…

Dalej stoi na cyferce 2. Z tym, że na prawdę czy miałem 0 czy miałem 2 to różnica była tylko jak system chciał się załadować po pojawieniu się tego .Teraz nie ma najmniejszych problemów. No nie wiem czy to robić. Mówię w przyszłym tygodniu planowałem tak czy siak robić formatowanie C tak więc może to coś da (czy nie ma nic wspólnego?), a jak nie to się pomyśli. Bo poza tym to w zakładce Health niczego nie ma, wszystko gra.

Jak wydajność wróciła do stanu wczesniejszego co było dobrze to raczej nie ma potrzeby nic robić. Może być tak że wykazywane w SMART dwa niestabilne sektory taki stan jest nieaktualny i z jakiś względów SMART się nie z aktualizował do stanu rzeczywistego. Jak w Error Scan po skanie wolnym nie ma widocznych badsectorów . To jedynie można dokładniej przeskanować wspomnianym MHDD i mieć dokładniejszy stan sektorów czy nie ma jakiś z prędkościami odczytu w okolicach 500 ms. I w zależności od wyników skanu podejmować albo nie jakieś działania naprawcze. Zostaje jeszcze tylko monitorować od czasu do czasu SMART czy coś się nie pogorszyło chyba że wczesniej w użytkowniu da się odczuć jakieś pogorszenie. Bo SMART jak sam piszesz jest dobry nie licząc C5 i w kolumnie DATA liczbę 2 które może być jak pisałem nie aktualne do stanu rzeczywistego. Miłego dnia.

jakby to kogoś interesowało to liczba tych sektorów oczekujących na remapowanie samoistnie zmniejszyła się o 1 więc wynosi 1.

Dodane 26.03.2013 (Wt) 10:01

I się wyzerowało :slight_smile: