Witam,
Z góry proszę o nieusuwanie mojego tematu i proszę baardzo o pomoc bo już straciłem cierpliwość.
Na początek może napisze specyfikacje sprzętu: Core 2 duo 1,8 ghz/9800gt/2gb ram/160 gb Seagate/Gigabyte 965P-DS3.
Więc formata nie robiłem juz 3 lata, jako iż dziś wieczorem nigdzie sie nie wybieram postanowiłem zrobic tego formata i w ogóle ogarnąć kompa w środku itp. Wszystko robiłem wg instrukcji zamieszczonej tu na forum, jednak pojawił sie ogromny problem, po sformatowaniu partycji komp się zresetował potem zaczął się instalować Windows i niechcąco kliknąłem w przycisk do wysunięcia płytki z napędu i od tej pory już nic nie mogę zrobić! Czy z płytką w napedzie, czy bez komp się restartuje milion razy. Za kazdym razem wygląda to tak: Włącza się komputer, potem widać okienko ładowania się systemu i potem pisze, ze instalacja jest kontynuowana i nagle komp się restartuje. Co chwilę tak samo. Zmieniałem już bootowania, no próbowałem wszystkiego… Nie wiem po co wysuwałem tą płyte :twisted: tak to by pewnie się normalnie zainstalowało. Wiem, ze chaotycznie napisane ale bardzo prosze o pomoc bo nie mam już zadnych pomysłów…
Piszę z laptopa siostry, dawno mnie tu nie było,
pozdrawiam