Po pobraniu otrzymujemy plik (obraz ISO) gparted-live-0.12.1-5.iso, który trzeba nagrać na płytę, żeby potem móc uruchomić komputer z tej płyty. Obrazu ISO nie rozpakowujesz. Do nagrania ISO możesz użyć bezpłatnego programu Active ISO Burner http://www.ntfs.com/iso-burning.htm. Im mniejszą prędkością nagrywasz, tym lepiej. Podobno wpływa to na jakość zapisu.
pozaty, kiedy już wkurzona instalowałam windows na partycji na której owy już był wyskoczyl komunikat
" wybrano opcję instalacji systemy win na partycji zawierającej już inny system operacyjny. instalacja systemu win na tej partycji moze spowodowac ze istniejacy na niej system operacyjny moze dzialac niepoprawnie"
zbagatelizowałam to i instalowałam, nma skutek czego zrobiło się tak: czysty pulpit, więc na pierwszy rzut oka ucieszyłam się że wszystko jest czyściutkie, jednak w folderze mój komputer, na dysku C są wszystkie pliki które były !a miało ich nie być.
dała bym sobię z tym spokój i włączyła “lola” tyle że przez tą " instalację" nie mam neta. Więc męczać się nad tym cały czas chciałą bym doprowadzić komputer do porządku
W takim razie jak pisałem - trzeba zdjąć partycje przez gparted, utworzyć dwie spod niego, czy tam już spod instalatora XP(nie ma różnicy) i będzie ok. Neta nie masz, bo wykasowała Ci się zapewne konfiguracja, tak więc jak nie masz jaki masz IP, DNSy i bramę sieciową zadzwoń do swojego ISP to z pewnością poda Ci tą konfigurację i pokieruje gdzie wpisać jak poprosisz… Ewentualnie można jeszcze uruchomić konsolę odzyskiwania(r na samym początku), wpisać diskpart, wcisnąć enter i spod konsoli usunać, założyć nowe partycje i sformatować.
]robiłam już to zanim napisałąm posta na tym forum
chyba nie chciało Ci się czytać całości xd tylko mam prostszy sposób… start – uruchom-- cmd
– Dodane 21.07.2012 (So) 19:48 –
sama nie dam neta naprawić ? zaraz ściągnę program, jak tylk dorwę jaką pustą płytę .
tzn pogrzebałam z netem i na pasku pokazywało, że jestem połączona, tylko przy włączeniu mozilli wyskakiwał błąd i zero stron, ale to tylko tak dodatkowo, nawiasem.
Bzdura. To nie zadziała, bo Windows zwróci błąd, że nie można sformatować partycji systemowej… Jedynym wyściem jest albo wywalić partycje spod gparted, albo odpalić płytkę z Windowsem, wejść w konsolę oraz wpisać komendę diskpart i wtedy wywalić partycję i założyć dwie nowe i wtedy na jedną dać OS a na drugiej trzymać dane, bo jak sypnie się FS na partycji systemowej nie będzie trzeba kombinować jak koń pod górkę z odzyskiem danych…
Dasz, ale musisz zadzwonić do ISP żeby podał Ci IP, bramę i DNSy - bez tego net nie ma prawa hulać - chyba, że ISP ma ustawione DHCP i automatycznie komputer dostaje konfigurację, to wtedy inna gadka.
więc tak… program owsze, bo działa… tylko pokazuje mi, że mogę utworzyć partycję tylko o wielkośći 10 gb
( to tyle ile mi zostało wolnego miejsca na partycji C: )
jesli bym zorbila ta partycje o wielkosci 10 gb nazwala d i zainstalowala na niej system, czy wtedy bede mogla bez problemu wyczyscic partycje c: ? aby pozniej na niej nagrac system od nowa?