Więc tak… Z 1.5 miechy temu kupiłem na allegro nową zasiłke do kompa a właściwie Fortrona 400w-60PFN i mam z nim taki problem.
Wczoraj zamontowałem nową płytę z procem 2.5 Ghz i po podłaczeniu zasilacz mi zaczął piszczeć i wciąż piszczy. Znajomy informatyk powiedział że to niedokręcona cewka albo kondensator. I mam dylemat.
Mam jeszcze na ten zasilacz 4 miechy gwarancji i nie wiem czy odsyłac do gościa żeby mi odesłał inny nie piszczący czy pozwolic znajomemu go naprawić.
Ja go kupiłem od gościa z allegro a on mi mówi że mam pokryć połowę kosztów wysyłki(chociaż nie wiem z jakiej racji) i mówi zawsze tak jest na allegro a ja nie mam zamiaru dokładać do tego interesu…
Wiem że koszty przesyłki są śmieszne ale znowu nie będę miał kompa na tydzień …
Ciesz się, że przynajmniej połowę kosztów chce pokryć… przecież facet nawet nie ma pewności czy faktycznie Ci się masz zwalony zasilacz… ponadto jak kupujesz w normalnym sklepie to przecież w razie awarii kompa trzeba samemu dostarczyć (w większosci przypadków).
A jak nie chcesz czekać na zasilacz to nie zawracaj głowy bo oczywiste jest, że na to nie ma nikt wpływu i daj naprawić zasilacz znajomemu, to chyba logiczne jak nie chcesz czekać, nie??