Witam.
ACER AO722
Od roku chodzi wspaniale, do dzisiaj kiedy to dziecko się nim zabawiło. Efekt to wylana woda na klawaturę (nie dużo) oraz traktowany był dotkliwie-dziecko uderzało całą dłonia w klawiaturę.
Co do wody, to rozdmuchałem ją , wyłączyłem lapka, wyjąłem baterię, odsawiłem by oschła klawiatura, następnie sprawdzając efekty-samoczynnie wciska się shift albo capslock, ale chyba szhift. Wszystko samo się zaznacza, pomimo wyłączonego capslocka pisze generalnie cały czas z dużych, wyskakuje okno od klawiszy trwałych, nie można nic na lapku zrobić. Wysuszyłem delikatnie klawiaturę suszarką z odpowiedniej odległości. Na nic. Pomyślałem, że to może coś jest poprzestawiane skoro dziecko uderzało dłonią w klawiaturę. Odpaliłem ubuntu z live cd i było to samo, drugi system, to samo, reset ustawień biosa, nadal to samo. I w tym momencie skończyły mi się pomysły. Czy tylko serwis go czeka, czy można coś jeszcze w domu pokombinować i spróbować naprawić?