Witam wszystkich , mam problem z karta graficzną GeForce 6800 ultra 256 mb ddr3. Po podłączeniu do kompa i uruchamianiu systemu pokazują sie różno kolorowe kreski. :-x . Ekran startowy Windowsa ledwo widać przez kolorowa mozaikę i komp staje. Karta ma 2 wejścia na zasilanie, są podłączone, zasilacz mam 400 watt, sprawdzane też na 450 watt i to samo. Co robić :?: :?:
Wcześniej miałeś inną kartę graficzną ?
Jeżeli tak, to czy przed podłączeniem nowej karty graficznej odinstalowałeś dokładnie sterowniki po poprzedniej karcie graficznej ?
Jeżeli masz możliwość, to sprawdź tą kartę graficzną na innym komputerze.
Ewentualnie wyjmij kartę z portu, przedmuchaj port i sprawdź, czy jest jakaś poprawa.
Karta jest uszkodzona. Sterowniki ani firmware karty nie mają znaczenia w paskach ani w stawaniu systemu. Mój kolega miał coś takiego na kręconym radeonie 8200 bodajrze. Padł mu jakiś akcelerator czy coś nie pamiętam. Jeżeli kręciłeś - przejarała się, jeżeli nie - padła ze starości.
Ja tej karty nie kręciłem, ale miała założone chłodzenie Arctic cooling Silencer a oryginalne Gainward było w pudełku. Kupiłem ja za 50 zł od typka na rynku. Za tą cenę warto było chociaż dla dwóch chłodzeń. Przeglądałem ja cała pod lupa i nie widać nic przepalonego ani przegrzanego, a chipset wygląda idealnie, ale cóż pozory mogą mylić. Czy może być to wina złego biosu na karcie, może w nim ktoś kombinował. Czy ta kartę można jakoś sprawdzić jakimś programem bez uruchamiania systemu ??
Jak tak to jakim ?? Z góry dziękuje
nie można. Możesz spróbować wymenić BIOS w karcie jezeli potrafisz i pozwoli ci na to komp. Żeby akcelerator albo coś się uszkodziło karta nie musi się przegrzać. Wystarczy że długo chodzi, albo była narażona na wilgoć. Mogło paść coś w środku.co jest niezauważalne. Po za tym patrzenie na nią nic nie da bo jakby coś się na niej pojarało to by nie działała na 99%. Moim zdaniem karta jest do wywalenia.