Mam pewien problem z głośnością tylnych satelit w zestawie 5.1 - Creative T6100.
Tylne satelity grają ciszej.
Przy muzyce, filmach i grach jest tak samo. Sterowniki mam najnowsze do karty dźwiękowej. Czytałem dużo wątków na ten temat - google pracowało. Dowiedziałem się, że może być to wina okablowania (przedłużek) - możliwe, także mam przedłużki ale po odłączeniu przedłużek i podpięciu tylnych satelit w standardowym okablowaniu efekt jest ten sam - cicho grają. Myślę nad kupnem karty dźwiękowej(Sound Blaster Audigy SE OEM), ale czy to się opłaca i co wy o tym sądzicie ?
Tu masz odpowiedź. Ta karta nadaje się tylko do odsłuchu (najlepiej na słuchawkach). Dobra karta dźwiękowa naprawi ten problem. Nawet, jeśli będą grały ciszej przez zastosowanie dłuższych kabli to można to wyregulować w panelu od sterowników do karty dźwiękowej.
Poza tym… nie zaobserwowałeś, że przy tej karcie dźwięki wydawane przez tylne satelitki są koszmarnie zniekształcone? Ja po prostu nie mogłem tego słuchać więc odłączyłem 3 głośniki i teraz grają u mnie tylko bass + przednie satelitki. Po wakacjach kupię do mojego laptopa kartę zewnętrzną.
Co do wymienionej przez ciebie karty (Audigy LS - bo tak się zwie SE OEM) - warto, pod warunkiem, że korzystasz z Windowsa XP albo Linuksa. W nowych systemach Microsoftu został zmieniony silnik audio i wypuszczone przez Creative’a sterowniki do starszych kart dźwiękowych są jakieś takie niedorobione (czytaj - nie wszystko działa).
Jeśli miałbym kupować kartę na PCI pod nowszego Windowsa wybrałbym Xonara:
