Mam laptop Toshiba Satellite (i5, gt525m, 6gb ram) i grając np w Battlefielda 3, FIFA 13 laptop strasznie się grzeje. Kupiłem podstawkę chłodzącą, w ustawieniach NVIDII ustawiłem wszystko na wydajność, gram specjalnie na nisko-średnich ustawieniach, w pokoju jest chłodno… i nic. Co prawda rzadko zdarza się sytuacja, żeby się wyłączał z przegrzania, ale ta nierówna po jakimś czasie praca wentylatora i wielkie ciepło wydobywające się z kratek strasznie mnie martwi… macie jakieś pomysły?
Tak, pierwszy i najważniejszy to wyczyścić układ chłodzenia (jeśli będzie się przegrzewał możesz uszkodzić laptopa), ewentualnie wymiana pasty termoprzewodzącej.
Laptop nie służy do gier,każdy ci to napisze.Po prostu gry mają duże wymagania .Po drugie nie schłodzisz go nigdy jak kompie stacjonarnym ,powietrzne,wodne.
Laptop nie służy do gier,każdy ci to napisze.Po prostu gry mają duże wymagania .Po drugie nie schłodzisz go nigdy jak kompie stacjonarnym ,powietrzne,wodne.
Nie ma takiego chłodzenia jak “powietrzne”.
Wyczyść go z kurzu, i możesz też zobaczyć zasilacz. A na podstawko chłodzące się nie nabieraj bo to tylko pic na wode.
Nie da Ci nic zmniejszanie detali.
Zainstaluj ThrottleStop i w ustawieniach zmniejsz clock modulation oraz włącz power saver, SLFM, Cstates i najważniejsze zaznacz Disable Turbo.
tu masz link
http://www.techinferno.com/downloads/
weź 5.0 a jakby były problemy to 4.1.
laptopy nie sa przeznaczone do gier jeszcze takich wymagających ponieważ laptop w srodku jest upchany i wszystko sie grzeje.
W aktywnym planie zasilania ustaw na sztywno maksymalną wydajność procesora np. 80% a min. na 5%
To nic nie da jak nie wyłączysz Turbo. W ten sposób ograniczasz tylko zegar x mnożnik. W blaszakach można to zrobić w biosie ale w laptopach nie ma do tego dostępu z poziomu biosu. Według mnie pozostaje tylko ThrottleStop.