Problem z gwarancją na nagrywarkę w Vobisie

Latem poruszałam problem znajomego z zakupem karty tv w tym sklepie, załatwiony zresztą pozytywnie dzięki wstawiennictwu DP, teraz mam swój. W maju 2007 kupiłam nagrywarkę do komputera, która w ub. miesiącu zepsuła się. Nie pamiętałam wtedy jeszcze daty zakupu, więc znalazłam paragon, jak się potem okazało z tego samego modelu, ale z datą z tego roku, który kupowałam dla znajomych. Vobis aktualnie trzyma dowody zakupu w sklepie tylko rok, więc czekałam na info z archiwum i okazało się, że to nie ten, ale w końcu znalazł się w/g mnie właściwy, sprzed roku. Niestety powiedziano mi, że nie zgadza się numer seryjny nagrywarki. Jestem pewna na 100%, że więcej nagrywarek u nich nie kupowałam, a robiłam te zakupy w Vobisie jedynie dlatego, że nie mogłam znaleźć gdzie indziej w białym kolorze. Jako dowód zakupu otrzymałam jedynie paragon, na którym nie widzę nigdzie wpisanego nr. seryjnego. Nie wiem więc jak uchronić się w przyszłości przed takimi “niespodziankami”. Kupiłam obecnie nową nagrywarkę ( już nie w Vobisie), ale nie przyszło mi do głowy, sprawdzanie, czy w wypadku jakiejś awarii nie będzie problemów z gwarancją. W sumie to nie wiem co teraz zrobić, pewnie nic, ale zdenerwowało mnie to do tego stopnia, że pomijając już nawet koszt napędu, spisanego obecnie na straty ( 109 zł), chyba spróbuję dochodzić swoich praw, korzystając z ochrony konsumenta. Może ktoś orientuje się w tych sprawach gwarancyjnych i może mi udzielić jakichś wskazówek, za co będę wdzięczna.

Jeśli, ktoś odmawia ci rozpatrzenia reklamacji to (wcześniej to zgłaszając na piśmie) firma musi zinterpretować twoje postulaty z reklamacji i dokładnie wyjaśnić dlaczego nie chce przyjąć sprzętu - także na piśmie, ponieważ ta decyzja będzie dowodem w sprawie, którą zgłosisz do Federacji Konsumentów, która to z kolei zajmie się twoją sprawą.

Zawsze powtarzam, gadać sobie można wiele. Pismo, pismo i jeszcze raz pismo. Jak się mówi to można powiedzieć wiele, żeby zbajerować klienta - niech to samo zrobią - tylko na piśmie.

Jaka to nagrywarka ??

Większość producentów napędów optycznych udziela gwarancji typu door to door, więc wysyłasz do ich serwisu sprzęt wraz z gwarancją na koszt producenta z pominięciem sklepu.

I przeważnie nikt sie nie bawi w naprawy tylko otrzymujesz nowy napęd.

:slight_smile:

Konkretnie taka:

Nie mam pojęcia gdzie miałabym ją odesłać? Trzymam wszystkie raporty z Everesta i dlatego znalazłam, niestety o nr. seryjnym niczego nie znajdę.

Door to door, jest rozpatrywana na bazie podbitej przez sklep gwarancji, nie jestem pewien co do samego paragonu. Paragon tylko w sklepie na ustawowo 2 lata.

http://www.csd.toshiba.com/cgi-bin/tais … refLegends

Nie odeślesz jej do żadnego serwisu , dlatego że nie otrzymałeś gwarancji producenta a jedynie sklepu i dlatego tylko masz rachunek z kasy fiskalnej , niestety vobis to jeden z wielu sklepów które robią wielkie przekręty aby tylko nie uznawać swoich gwarancji. Sam byłem świadkiem jak facet przyszedł z nagrywarką i prosił o naprawe gwarancyjną na podstwie rachunku a facet za ladą mu powiedział że to nie ta nagrywarka bo ma inny numer , więc facet poprosił aby zawałoć Pana Mirka , Pan Mirek przyszedł a klient do niego co tu się dzieje przecież sam mi tą nagrywarke przywoziłeś ze sklepu i montowałeś . Wsklepie nastąpiła długa cisza po której klient został poproszony na zaplecze. Może jeszcze dodać adres sklepu aby inny już tam nic nie kupowali lub uwarzali co mają na rachunku nabite??. Nie jestem przeciwniekiem sklepów Vobis bo sam tam nieraz kupowałem ale to wydarzenie było dla mnie szokiem.

A to nie producent daje gwarancję, a sklep ma tylko potwierdzić fakt sprzedaży pieczątką ma karcie gwarancyjnej ??

Tym bardziej że to nie zestaw tylko napęd kupiony solo.

fiesta , skączyły się już dobre czasy , obecnie na mało który sprzęt zakupiony w sklepie w tymże sklepie otrzymamy gwarancje w postaci karki/książeczki/itp , zakupując sprzęt dostaniemy tylko rachunek , natomiast w opakowaniu towaru powinna być zawarta informacja co zrobić aby mieć gwarancje , przeważnie jest coś w rodzaju "wejdź na strone producenta , odszukaj zakładke serwis i zarejestruj zakupiony produkt , po zakonczonej rejestracji produktu zostanie wyświetlona informacja że dokumenty gwarancyjne zostaną przesłane w teminie do 30 dni , inna sprawa jest taka że te informacje zawarte w opakowaniu jak i rejestracja produktu odbywają się przewarznie w “ojczystym” języku produktu i nie rzadko jest to chinszczyzna , według prawa konsumenckiego taki produkt(bez polskiej instrukcji i informacji w języku polskim nie może być sprzedawany w polsce , drugi sposób naprawy gwarancyjnej to przejęcie obowiązku gwaranta przez dostawcę/sprzedawce/sklep i w tym wypadku otrzymamy tylko i wyłącznie paragon z kasy fiskalnej , a sprzedawca powinien poinformować że tenże paragon jest jednocześnie gwarancją , sprzęt nad którym pieczęć gwaranta przejmuje sklep jest sprzętem nawet o 80% tańszym w hurtowniach niż taki sam sprzęt z gwarancją producenta.

Jesli producent nie daje gwarancji, wadliwy produkt można reklamować u sprzedawcy z tytułu tzw. niezgodności z umową.

Dowód zakupu (= paragon) powinien wystarczyć. Na paragonie podany jest model oraz data i godzina zakupu. Gorzej jeśli paragon jest nieczytelny (wyblaknięty), dlatego po zakupie najlepiej jest go odbić na ksero. Przyczynę nie przyjęcia reklamacji sprzedawca musi podać, najlepiej na piśmie. Jeśli jej nie poda, możesz skontaktować się z powiatowym rzecznikiem konsumentów (działają w każdym powiecie) właściwym dla twojego powiatu.

Federacja Konsumentów jest organizacją pozarządową.