Od siebie wpisałem w uruchom “verifier /reset” i póki co w trybie normalnym też jest spokojnie.
Jutro popatrzę, czy nie ma jeszcze jakichś niespodzianek.
P.S. Czy to oznacza, że winowajcą był Daemon? Czy mogę go jeszcze kiedyś zainstalować (gdyby okazał się potrzebny), czy raczej tego unikać i poszukać zamiennika?
Cóż, spokój był dosłownie jeden dzień. Oto kolejne zrzuty pamięci:
==================================================
Dump File : 121312-24289-01.dmp
Crash Time : 2012-12-13 21:03:44
Bug Check String : DRIVER_VERIFIER_IOMANAGER_VIOLATION
Bug Check Code : 0x000000c9
Parameter 1 : 00000000`0000023e
Parameter 2 : fffff880`03f70324
Parameter 3 : fffffa80`08afe530
Parameter 4 : 00000000`00000000
Caused By Driver : dtsoftbus01.sys
Caused By Address : dtsoftbus01.sys+1324
File Description :
Product Name :
Company :
File Version :
Processor : x64
Crash Address : ntoskrnl.exe+7efc0
Stack Address 1 :
Stack Address 2 :
Stack Address 3 :
Computer Name :
Full Path : C:\Windows\Minidump\121312-24289-01.dmp
Processors Count : 4
Major Version : 15
Minor Version : 7601
Dump File Size : 262 192
==================================================
==================================================
Dump File : 121712-52244-01.dmp
Crash Time : 2012-12-17 00:14:01
Bug Check String : DRIVER_POWER_STATE_FAILURE
Bug Check Code : 0x0000009f
Parameter 1 : 00000000`00000003
Parameter 2 : fffffa80`03fbc060
Parameter 3 : fffff800`045773d8
Parameter 4 : fffffa80`09494dc0
Caused By Driver : ntoskrnl.exe
Caused By Address : ntoskrnl.exe+7efc0
File Description : NT Kernel & System
Product Name : Microsoft® Windows® Operating System
Company : Microsoft Corporation
File Version : 6.1.7601.17944 (win7sp1_gdr.120830-0333)
Processor : x64
Crash Address : ntoskrnl.exe+7efc0
Stack Address 1 :
Stack Address 2 :
Stack Address 3 :
Computer Name :
Full Path : C:\Windows\Minidump\121712-52244-01.dmp
Processors Count : 4
Major Version : 15
Minor Version : 7601
Dump File Size : 696 232
==================================================
Dodatkowo komputer nabrał tendencji, to “skokowego” zużycia procesora, tzn. chwilkę normalnie, chwilkę więcej niż powinien, co najbardziej słychać po pracy chłodzenia, która co chwilę na kilka sekund wkręca się na wyższe obroty
Poza tym, gdy zostawię na chwilę włączony komputer same sobie, to zaczyna mielić bez sensu dyskiem lub wykonywać jakieś akcje (zużycie procesora), ale nie da się stwierdzić na podstawie menedżera zadań i monitora zasobów o co chodzi…
Panel sterowania -> programy i funkcje… no i jeszcze oczyszczanie dysku z ewentualnych śmieci po tym procesie
Ta zmiana rozszerzenia pomoże? Jest to równoważne z usunięciem go, czy po prostu uniemożliwiam jego uruchomienie. Jeśli to drugie, to czy to nie spowoduje kolejnych błędów?