Witam. Dziś zrobiłem instalacje nakładkową windows xp home edition (oryginał) z powodu viruta. Po reinstalacji okazało się, że nie mogę zainstalować service pack2. Otóż wszystko przebiega dobrze do pewnego momentu a mianowicie gdy sprawdza ilość dostępnego miejsca to się zacina i nie chcę dalej ruszyć . Już tak 5 godzin tkwi i chyba nie ma zamiaru ruszyć a zużycie procesora 100% (proces fixccs.exe zużywa całość procka). Proszę o pomoc.
to pobierz sp3 i zainstaluj:D
Instalacja “nakładkowa” to najgorszy pomysł z możliwych, pewnie to powoduje problem, o ile nie “pozostałości” wirusa/trojana. Zawsze robi się backup (kopię zap.) na zewnętrzny nośnik i czyści się partycję na której był system do zera. Na przyszłość tak robić i nie będzie problemów, a teraz to mało kto ci pomoże bo nie wiadomo ile takich “nakładek” raczyłeś wykonać oraz czy znowu nie masz wira/trojana, skoro dzieją się takie śmieszne rzeczy.
to jest pierwsza nakładka, a myślicie że instalacja sp3 rozwiąże problem?
ja myślę że może tak:)
a najlepiej zintegruj sobie z płytką sp3 i zainstaluj
ja tak mam kopia 1:1 z msdn od microsoft 
Nie rób nakładek żadnych tylko przed instalacją systemu jest takie coś jak formatowanie
Instrukcja instalacji systemu 
http://forum.hotfix.pl/viewtopic.php?f=16&t=96
Formatowanie i to pełne, a nie szybkie 