Witam, mam problem z instalacją windows 10. Używam systemu windows 7 i pobrałem na niego aplikacje ,MediaCreationTool2004.exe’’ aby zainstalować nowsze oprogramowanie. Gdy włączam tą aplikacje wyskakuje mi napis i logo Windows 10 po czym wyskakuje mi błąd ,0x80072EE2 – 0x20000’’.
Co mam z tym zrobić?
Aplikacja jest mała, pobierz ją drugi raz, może coś ją uszkodziło przy pobieraniu.
Opcjonalnie użyj “asystenta aktualizacji do Windows 10”: https://go.microsoft.com/fwlink/?LinkID=799445
Pobrałem i nic to nie daje. Chciałbym jeszcze dodać że mój windows 7 nie jest oryginalny oraz że na stronę microsofu musze wchodzić poprzez przeglądarke TOR ponieważ na innych przeglądakach ta strona po prostu mi się nie otwiera tak jak bym nie miał internetu.
To napisz jeszcze jakie masz pirackie oprogramowanie bo to może ono blokuje.
Nic więcej, tylko system nistety a że jest on spiracony chciałem zaopatrzyć sie w oryginalnego windowsa 10
To on dalej będzie piracki, tyle że bez brzydkiego aktywatora aż MS nie zbanuje ci źle przyznanej licencji cyfrowej.
To jak mogłbym inaczej zainstalowac Windowsa 10? Kopie zapasowe już zrobiłem wiec jeśli by zaszła potrzeba moge pogodzić się z utratą plików.
Na czysto z usunięciem pirackiego Windows 7.
Robisz bootowalny pendrive z Windows 10 2004 (bardzo opcjonalnie DVD) i instalujesz klikając “nie mam klucza”.
Po instalacji zostaje zobaczyć czy serwery dopasują do bebechów licencje cyfrową lub jak stary Windows sparował się z jakimś kontem MS to jego użyć tymczasowo jako metodę zalogowania i potem próbować zmigrować na konto lokalne “Windows 10”.
Jak nie dopasują ani nie masz żadnego konta “Microsoft” (hotmail.com / outlook.com / live.com) to może trzeba wydać w ciągu 30 dni 500 zł na licencje OEM.
iso windows 10 partycja obok a klucz z allegro tylko nie wiem czy działa ja mam nieaktwowanego.
Nie szkoda było Ci tej dychy? tak samo legalnie jak z torrentów, ale kto bogatemu Januszowi zabroni…
- Nielegalne. Fakt
- Czy policja komuś robi nalot na chatę bo kupił klucz z Allegro? Nie
- Czy MS blokuje w ten sposób aktywowany system? Nie
- Czy Allegro blokuje lub zakazuje w swoim regulaminie sprzedawać te klucze? Nie.
Więc w czym problem? Serio, dopóki nie będzie nad osobami sprzedającymi i kupującymi wisiało widmo jakieś kary to takie rzeczy będą się działy. Nie oszukujmy się - wydać 10 zł za klucz a 500 zł za system to jest spora różnica. A skoro nikt za użycie takiego klucza nie ściga (ani MS ani Policja) i nie ma absolutnie żadnego widma wiszącej kary to grzech nie korzystać.
Popyt rodzi podaż. Jeśli nie kupisz od złodzieja, skurczy mu się rynek zbytu.
Czasami. Kiedy przypadkiem złapią faceta, to mogą i klientów pociągac po przesłuchaniach (zwykle jako świadków).
Wiesz, pewna uczciwość i moralnosć w nielicznych przypadkach jest cechą wyniesioną z domu, w innych pojawia się wąsaty Janusz, który wynosi długopisy z firmy czy spuści Ci paliwo z baku, bo nikt nie pilnuje, to grzech nie skorzystac.
Nigdzie jeszcze o tym nie czytałem ani nie słyszałem.
Tu się zgadzam. To kwestia moralności i uczciwości. Ja osobiście mam legalny system i do nowego kompa też kupię legalny (tym razem BOX bo mam OEM). Jednak rozumiem ludzi którzy kupują te klucze na Allegro. Bo to zwykle młodzi ludzie którzy albo nie mają własnych przychodów i dostają wyłącznie kasę od rodziców. Albo ich jedynym zarobkiem jest to co uda im się zarobić podczas wakacji przy zbieraniu owoców. I taki młody chłopak/dziewczyna za te zarobione pieniądze podczas wakacji kupuje swój wymarzony komputer ale już na system nie starcza. Nie popieram ale rozumiem. Bo skoro nikt go za to nie będzie ścigał, nikt go nie będzie karał… to naprawdę takiemu młodemu człowiekowi ciężko jest nie ulec i nie zakupić taki klucz na Allegro i oszczędzić te 500 zł za które może sobie nawet budżetowy monitor kupić.
Czasami policja zadziała…
… i czasami kogoś wezwie…
https://forumprawne.org/prawo-karne/778397-wezwanie-w-charakterze-swiadka-windows-7-allegro.html
… statystycznie stawiałbym jak szansa na “trójkę” w lotku.
A ja nie rozumiem. Można zainstalować evala na określony czas i dozbierać, można kupić licencję używaną (chociaż MS kręci na to nosem), jest też darmowa alternatywa. Usprawiedliwianie kradzieży tym, że kogoś nie stać, jest bardzo słabe. Zwłaszcza, że komputer nie jest artykułem pierwszej potrzeby.
Młodzi kierowcy mają wysoki próg wejścia w motoryzacyjne życie w postaci wysokiej składki OC. Jakoś nikt nie namawia ich do niepłacenia ze względu na mizerne dochody. Nie stać cię = nie korzystasz.
Z tego co wiem to oni sprzedawali to na fizycznych nośnikach a nie same klucze. Oni podrabiali nośnik i pudełko. To zupełnie inna sprawa.