Witam. W dniu dzisiejszym był u mnie znajomy i zainicjował u mnie różne optymalizacje sieci i podzespołów bo „u niego wszystko lepiej działa przez to”. Przechodząc do sedna, od czasu optymalizacji zauważyłem znaczny spadek połączenia, w trakcie pobierania jest limit 10mb/s, na speedteście wynik to jedynie 90mb/s (gdzie zawsze miałem po 850-900mb/s) oraz nieustające 100% użycia połączenia w menedżerze zadań.
Próbowałem:
Odinstalowania sterowników i zainstalowania na nowo
Funkcji resetu sieci w Windowsie 10
odłączenia i ponownego podłączenia kabla ethernetowego
Moja karta sieciowa to Qualcomm Atheros AR8171/8175 PCI-E Gigabit Ethernet. Bardzo proszę o pomoc, bo to nie do pomyślenia żebym wykorzystywał 1/10 internetu.
A nie lepiej odezwać się do znajomego i poprosić o to żeby „odoptymalizował” to co „zoptymalizował”. On tylko wie co zrobił i być może wie jak przywrócić do stanu przed jego „optymalizacją”.
A sprawdź sobie funkcję „Przywracanie systemu” i czy masz jakiś punkt przywracania z data sprzed „optymalizacji”. Jeśli tak to przywróć system z tej daty.
Jeśli nie masz „punktu przywracania” to spróbowałbym zainstalować sobie program od aktualizacji sterowników ( DriverBooster itp. ) i spróbowałbym tym programem wszystko poaktualizować.
Jak to nie pomoże to chyba zresetowałbym system do ustawień fabrycznych czyli reinstall Windowsa.
I jeszcze pytanie…a kolega grzebał tylko w Windowsie czy też w ustawieniach Routera? Bo jak też w routerze to wpierw tam bym zajrzał.
Sprawdź w Panelu Sterowania w Centrum sieci i udostępniania czy połączenie lokalne zestawiane jest na 1 Gb/s. Pierw klikasz na nazwę połączenia i sprawdzasz w otwartym oknie, jak poniżej:
Odinstaluj kartę sieciową w menadżerze urządzeń, podczas odinstalowywania zaznacz opcję usunięcia sterowników urządzenia. Później uruchom komputer ponownie, niech Windows sam zainstaluje domyślny sterownik, na końcu uruchom Windows Update i w opcjonalnych aktualizacjach zaznacz aktualizację sterownika karty sieciowej.
Jeżeli to nie pomoże wówczas źródła problemu doszukiwałbym się albo w uszkodzeniu wtyczki kabla sieciowego albo samego kabla. Jeżeli masz router/switch gigabitowy to połączenie powinno zestawić się na 1 Gb/s, a nie 100 Mb/s.
Poprawiłem tytuł, bo 10mb/s to 10 milibitów, a chodzi przecież o 10 megabajtów. A to z kolei zapisuje się tak: 10 MB/s. A to jednak jest ważne, bo co innego oznacza 10 mg, a co innego 10 Mg, prawda?
PS. Już nie piszę o przedrostkach w formie binarnej (np. „Mi” jako mebi, czyli np. mebibajt), bo te raczej się nie przyjęły powszechnie.