Witam. Zacznę od tego, że mam 14 lat i nie znam się za dobrze na komputerach. Wszystko zaczęło się po powrocie z wakacji. Kiedy włączyłam komputer, były niebieskie paski. Potem zamiast poziomej migającej kreski, na całym ekranie były zera (00 00 00 00…), ładowanie windowsa, ok 1,5 minuty czarnego tła, blue Screen STOP 0x00000116 i reset. Mogę pracować tylko w trybie awaryjnym. W menedżerze zadań mam też wczoraj dwa, dziś jeden proces: csrss.exe . Kiedy klikam: pokaż lokalizację pliku, nic się nie dzieje. Tak samo z właściwościami.
zabiera 00-05 CPU. Z SYSTEMU. Pamięć: 1 544 K. Dalej pisze: Proces wykonawczy klienta/serwera. Płyta instalacyjna windowsa porysowana. System windows vista.Nie wiem, jaką mam kartę graficzną, ale oryginalnie w tym komputerze (sony vaio vgc-la2) powinna być: NVIDIA GFORCE Go 7400 TurboCache. Co mam robić?
– Dodane 24.08.2011 (Śr) 20:54 –
P.S. znajomy informatyk powiedział, że komputer w ogóle jej nie czyta.
Te paski są cały czas? nawet gdy komp jest w biosie?
Z mojego punktu widzenia albo coś ze sterami od karty graficznej, albo po prostu BGA poszło się *****. Dla pewności proponuję ściągnąć skądś livecd z linuxem i uruchomić z tej płyty. Jeżeli na linuxie będzie wszystko ładnie chodziło, no to wtedy dla świętego spokoju proponuję format(albo recovery jeżeli to laptop, bo powinno być).
Te paski są cały czas, na ciemnym tle są bardzo widoczne. Też uważam, że to coś ze sterownikami, gdzieś czytałam, że chyba są potrzebne starsze. To jest stacjonarny.
– Dodane 24.08.2011 (Śr) 22:01 –
w biosie nie wiem, nie patrzyłam. Linuxa się boję, pewnie się go trudno obsługuje.
tytuł poprawiony, mam nadzieję, ze jest lepiej. Ten proces to normalna rzecz? tak przy okazji pytam.
– Dodane 25.08.2011 (Cz) 9:40 –
dodam jeszcze, że jak już uda mi się wejść na tryb normalny (bez pasków), to tylko na chwilę. Potem się zawiesza i myszka się zacina. Więc mam prośbę, żeby ktoś podał jakiegoś linka do sterowników do mojej karty graficznej i to jak najszybciej 
