Dziś podczas szybkiego przerzucania plików z komputera na telefon wyskoczyła mi jakaś informacja od antywirusa (mam ESETa). Zdążyłem zauważyć tylko, że dotyczyła ona napędu “H:”, gdzie podłączona była moja karta pamięci (PHONE CARD (H:)). Nie patrząc na komunikat, wyłączyłem go. Po wyłączeniu tego komunikatu zniknęły mi nagle wszystkie pliki z mojej karty microSD.
Teraz gdy otwieram “PHONE CARD (H:)” folder jest zupełnie pusty. Wszystko się usunęło. Tak samo jest w telefonie - nie ma żadnych plików, które znajdowały się na karcie microSD.
Dodam tylko, że w “Mój komputer” pokazuje mi, że jest 122 MB wolnych z 1,83 GB na karcie, aczkolwiek, gdy otwieram to “PHONE CARD (H:)”, to folder jest pusty.
Ma ktoś z Was pojęcie co się z tą kartą mogło stać? Co mogłem zrobić, że wszystko tak nagle zniknęło ;)?
Wszystko działa, lecz nie mam pojęcia czemu, gdy otwieram, jakiś plik z dysku PHONE CARD (H:), np. “Videos” otwiera mi się nowe okno. Kiedyś po kliknięciu przechodziło mi do danego folderu bez otwierania nowego okna, pozostawało w tym samym.
Jeszcze raz dzięki!
EDIT: A jednak guzik. Po ponownym podłączeniu telefonu pliki znów zostały dodane do kwarantanny.
Poza tym zauważyłem, że pliki w kwarantannie mają tylko rozszerzenie .lnk i tylko te się przywracają…