wczoraj pod choinkę dostałem kartę pamięci microSDHC 16GB do mojego Blackberry. Wszystko było ok. Włożyłem kartę do komórki wyskoczyła informacja o potrzebie formatowania karty. Sformatowałem za pomocą Blackberry. Podłączyłem do kompa z Windows 7 normalnie wykrył telefon wraz z kartą pamięci. Podczas kopiowania plików wyskoczyła informacja Windowsowska, że nie można odczytać dysku i wymagane jest formatowanie. Od tego momentu karta jest jak cegła. Windows krzyczy, że wymaga formatowania, w zarządzaniu dyskami pokazuje że karta ma 8mb!