Mam problem z Wifi w wyżej wymienionym laptopie. Zainstalowane mam na nim Manjaro, aczkolwiek problem występował również na innych testowanych przeze mnie dystrybucjach.
Nie mogę włączyć do końca karty przełącznikiem sprzętowym tzn. załącza się ale tylko na chwilę, pomiga i zdycha. Udało mi się ją jakimś dziwnym sposobem (może szczęście?) odpalić i działała w pełni, aczkolwiek wystarczyło odłączyć lapka od zasilania, a nie ma baterii i znów… nie wiem w czym może tu tkwić problem. Karta to BCM4318, tak pokazuje komenda lspci.
Nie wiem czy jest sens się z tym męczyć, bo mam do dyspozycji kartę usb Pentagram na chipsecie Realteka, może lepiej będzie użyć jej?
Teraz np. udało mi się ją odpalić jakimś cudem podczas wczytywania składników systemu, nie zgasła po tych kilku sekundach tylko działa normalnie. Aż do następnej utraty zasilania Nie wiem czy to kwestia sprzętowa, żeby to wykluczyć musiałbym chyba zainstalować Windowsa xp na próbę.
Twój model ma problemy z nowym firmware b43. Na forum Archa często zaleca się wypróbowanie firmware b43-firmware-classic albo b43-firmware-legacy z AUR.
Z tego co widzę w Menedżerze pakietów, sterownik do kart Wi-fi mam w pakiecie “Manjaro-firmware”, a gdy klikam w zależności to jest napisane że dostarcza on b43-firmware-classic oraz legacy.
Mogę w jakiś sposób wskazać kartę z którego firmware ma korzystać?
Pewnie nie zupełnie o to ci chodziło, ale odpowiedź jest taka:
Generalnie, wiki archa może być w tym temacie pomocne:
Dobrze pamiętam ile krwi swojego czasu napsuł mi BCM4311 – na b43 zrywało połączenie, a na STA po którejś aktualizacji przestał działać. Uroki sieciówek Broadcoma.
Nie wiem czy to kwestia sprzętowa, żeby to wykluczyć musiałbym chyba zainstalować Windowsa xp na próbę.