Dzień dobry.
Zacznijmy od samego początku.
Wykrzaczył mi sie stary PC więc postanowiłem złożyć nowy. Moja nowa konfiguracja to:
AMD Ryzen 5 2400g
2x4GB PATRIOT VIPER BE 3200Mhz
MSI B450M-A MAX PRO
Podpiąłem stary dysk (z poprzedniego PC), system się ładuje lecz klawiatura i mysz zdycha po pokazaniu sie pulpitu. Dodam, że w biosie wszystko śmiga jak należy.
I tu mam pytanie. Jak sprawić, by uruchomić klawiature i mysz?
Próbowałem wszelkich dostępnych środków w BIOSie, oba podzespoły były przepinane na różne wejścia USB zarówno 2.0 jak i 3.0 lecz nic z tego. W trybie awaryjnym też nie działają. POMOCY!
1 polubienie
Takie rzeczy to tylko na Linuksie. Z Windowsem szybciej system od nowa postawisz niż dojdziesz do ładu ze starym.
Jeśli masz płytkę ze sterownikami, które dostałeś do płyty głównej, to spróbuj je zainstalować. Może usb nie ma sterowników
ja tak miałem na starej płycie MSI B85. Tylko mi wtedy mysz nie działała, klawiatura tak.
Płyte ze sterownikami mam za to nie posiadam (jeszcze) napędu. Spróbuje na innym dysku. Sformatuje, zainstaluje windowsa z pendrive i zobaczymy.
Natomiast nurtuje mnie teraz pytanie, czy da sie jakoś uratować pliki z tego dysku? Bo mam tam bardzo dużo ważnych dokumentów. Pamiętam, że kiedyś próbowałem podpiąć 2 dyski z systemami na obu i miały jakieś kolizje i wykrzaczało mi oba systemy 
Teoretycznie się da
ja zrobiłem tak w laptopie :
Wyjąłem stary dysk, odpaliłem swojego PC, gdy system był już załadowany to podpiąłem dysk z laptopa pod SATA i zgrałem pliki. Nie było żadnego kolidowania systemu 
Prosta droga do uwalenia dysku. Pod SATA (bez hot-swap) dyski podłącza się na wyłączonym zasilaniu.
Zgadza się, raz tak uwaliłem dysk na IDE. Akurat albo mam farta, albo dyski z hot swapem, bo nigdy nie było żadnego problemu. Więc w tym przypadku należałoby podpiąć dysk pod wyłączony pc, ustawić bootowanie na poprawny dysk i odpalać kompa, prawda?
Dodam jeszcze, że natknałem sie na rozwiązanie problemu przez zmiane rejestru systemu tylko, że jak mam to zrobić bez klawiatury i myszki ani napędu? Chyba sie nie da, prawda?