Znowu mam problem z komputerem. Siostra rano włączyła komputer, ale on…nie włączył się tzn. zapaliło się zielone światełko na komputerze, na monitorze czarno i nie bylo słychać jak się włącza [no bo wiadomo troche zawsze slychac…] po zrestartowaniu było wszystko ok włączył się normalnie. Niedawno zawiesił się nie można było nic zrobić więc go zrestartowałam i on już się nie włączył. Taka sama sytuacja jak poprzednio. Dopiero po jeszcze jednym zrestartowaniu się włączył. Orientuje się ktoś co to może być ??
Problem z zasilaczem ?
Podaj specyfikację komputera wraz z zasilaczem Marka/Moc
Zasilacz
Kondensatory elektrolityczne na płycie
Inne
Typ procesora AMD Sempron, 1600 MHz (8 x 200) 2800+ 1.61 GHz
512 MB RAM
Karta graficzna:
NVIDIA GeForce 6600 LE
a to o zasilaczu to skąd mam wziąć ??
Rozkręć boczną ściankę obudowy i spisz na bocznej tabliczce zasilacza np. CODEGEN 300W MODECOM FEEL 350W BESTEC 300W itp.
Przy okazji zobacz jak wyglądają kondensatory
Jeżeli coś takiego:
http://obrazki.elektroda.net/54_1152205433.jpg
No to zasilacz do wymiany - a co z takimi kondensatorami się robi to nie wiem (chyba trzeba wlutować nowe ale sam tego nie rób)
Ok dzięki za odpowiedź. A tak na marginesie to ja jestem dziewczyną…
AC INPUT: 230VAC 10A 50-60 Hz
350W
OC OUTPUT MAX +3.3V +5V +12V -5V -12 V +5VSB
14A 28 A 18A 0.5 A 0.8 A 2A
Model 330U
Z kondensatorami wszystko ok.
A tak w ogóle to w komputerze jest strasznie duzo kurzu, a o wiatraczku już nie wspownę…to chyba nie dobrze ?
Wyczyść wszystko bardzo dokładnie.
Ja bym wymienił ten zasilacz na Fortrona 350 - koszt z przesyłką 50-60zł a to dobry zasilacz