Mam taki problem, ze moj kop zaczyna coś świrować. Tzn. wogole sie nie włącza. Wszystko jest niby ok ,ale przy uruchomieniu pyta sie mnie czy ma sie włączyc w trybie awaryjnym czy normalnym. Kiedy dam normalny to sie niby wsztstko ładuje pieknie ładnie, a tu wyskakuje niebieskie tło i jest napisane, że dane na dysku D są niespujne czy cos w tym stylu i pyta czy ma mi go przeskanowac. Na tej partycji mam same zdjecia i kiedy skanuje to zaczyna cos wyskakiwac ze klastry są niespujne i musialo zmienic dany plik lub folder. Kiedy juz niby przeskanuje to wlacza sie czarne tło i kursor i nic sie nieda zrobic. Jesli mu niekarze skanowac wtedy tez włącza sie to tło i także nic nkiemoge zrobic. Niepomaga tez uruchamianie w trybie awaryjnym. Plis jesli ktos sie domysla co to moze byc to niech napisze. Czy to wina systemu czy moze dysku? Z góry dzieki wielkie za pomoc!
Coś dysk nie tak.
Zgraj ważne dane.
Jak XP.
Zabotuj kompa z płyty XP i opcja naprawy R i konsola i komenda.
chkdsk LiteraDysku /p /r
zrób to dla wszystkich partycji obowiązkowo.
Pomoc
http://www.searchengines.pl/phpbb203/in … opic=14270
Później defragmentacja wszystkich partycji.
Jak tam szkodniki.
Dzieki wielki sprobuje j.w.!