Witam !
Postanowiłem napisać w tym dziale, gdyż wydaje mi się, że mój problem tutaj pasuje, jeśli nie, przepraszam.
O co konkretnie chodzi. Nie mogę uruchomić mojego PC, gdyż ten sam wyłącza się przed załadowaniem Windows. Opiszę krok po kroku jak to wygląda i co zrobiłem aby temu zaradzić.
Po naciśnięciu power komputer ożywa, zaczyna się wczytywanie systemu. Po chwili pojawia się ekran odzyskiwania informacji po błędzie i klasyczny wybór pomiędzy sposobem uruchomienia Windows. Nieważne jaką opcję wybiorę, czy uruchomienie normalne, czy tryb awaryjny, rozpoczyna się ładowanie systemu i po paru chwilach komputer gaśnie, tak jakby odłączyć go od prądu. Jeśli od razu po takim wyłączeniu się ponownie włączę komputer, system nawet nie zdąży załadować się do tego momentu. Zgaśnie zanim wczyta się ekran odzyskiwania inf. po błędzie. Dopiero gdy całkowicie odłączę komputer od prądu, w moim przypadku wyłączę i ponownie włączę listwę, komputer załaduje się do momentu odzyskiwania… i sytuacja powtarza się, tak jak opisałem na początku.
Ostatnio komputer dość hałasował, więc dziś rano odkurzyłem go. Zdjąłem wentylator z procesora i pozostałe, usunąłem “dywanik” z kurzu, to samo na spodzie obudowy. Dodatkowo przedmuchałem go powietrzem. Po tym standardowym zabiegu zaczął się problem. Poprzedniego dnia działał bez zarzutu. Ponownie więc rozebrałem jednostkę, poprawiłem każdą wtyczkę, jeszcze raz rozebrałem wentylatory i ponownie poskładałem całość. Nic to nie dało. Pomyślałem o zasilaczu. Niestety nie mam dostępu do innego, sprawnego zasilacza, ale posiadam bardzo, bardzo, bardzo stary egzemplarz, co do którego nie mam pewności czy nadal funkcjonuje poprawnie. Kilka lat przeleżał na strychu w upałach lub mrozach, więc wszystko mogło się z nim stać. W każdym bądź razie podłączyłem ten stary zasilacz, ale historia się powtarza, tak jak na początku.
Od strony oprogramowania, spróbowałem odpalić komputer z płyty, ale gdy płytka zaczyna być odtwarzana, komputer, tak jak wyżej, po prostu wyłącza się. Nie pomaga także próba dostania się do biosa. Sytuacja jest analogiczna.
Ma ktoś pomysł co może mu dolegać ? Bardzo proszę o sensowne odpowiedzi, a nie coś w stylu “Google nie gryzie”. Szukałem w internecie, lecz nie znalazłem niczego co może odpowiadać mojemu problemowi.