Znajoma na 7 letni komputer i trochę mało pamięci - 64MB (chyba SDRAM). Dostała jakieś uzywane pamięci - 128 MB(rok 2002, PC 133) i 64MB(rok 1999 PC 100) i po podłączeniu ich komputer nie chce się załadować. Wyskakuje błąd "windows nie moze wystartowac bo nastepny plik sie spoznia albo demoralizuje : system32/drivers/pci.sys " – cytuje koleżankę…
A jak je odłączy się to wszystko w porządku.
W czym może być problem? Czyżby pamięci uszkodzone??
Trudno mi domyśleć się co jest grane… Nie byłem nie widziałem a może koleżanka po prostu źle pamięci wpieła czy coś
Niech spróbuje dołożyć tylko 128mb’ową kość, albo tylko 64mb’ową, jedna jest zapewne niesprawna, albo ustawione jest 133mhz taktowanie i ta 64mb’owa kość robi błędy…
Teraz mi koleżanka pisze że ze jak wkłada 128MB to jej głośniki nie chodzą i komunikat wyskakuje, że trzeba sterowniki do dźwięku. Ale tak to komputer chodzi szybciej.