Mam kursor (ten "ładny) i w momencie kiedy coś sie ładuje zmienia się on w ten “brzydki” jak na obrazku. I tak jak wcześniej był on w pewnym miejscu na ekranie, tak przy zmianie w brzydki sama ikona przesuwa się do góry, ale fizycznie jest on nadal w pierwotnym miejscu.
Czyli jeszcze raz: ikona kursora znajduje się tam gdzie ten “brzydki” na obrazie, ale sam kursor nadal jest tam, gdzie był ten “ładny”.
Teraz przykładowo, wykorzystując załączony obrazek: jeśli chciałabym wybrać “ona”, które znajduje się pod “brzydkim” kursorem i kliknęłabym prawym przyciskiem to otworzyłoby mi się “kolekcja”, ponieważ mimo, że ikona myszy jest na “ona” to fizycznie znajduje się on tam gdzie był przed zmianą w ikonę ładowania, czyli w tym przypadku na napisie “kampania”.
Przepraszam za nieproste wytłumaczenie sprawy, ale łatwiej nie potrafiłam mam nadzieję, że jest zrozumiałe o co mi chodzi
A możesz zrobić taki test, że uruchamiasz menadżera zadań w tle (będzie widoczny w trayu w postaci ikonki) i normalnie korzystasz z komputera. Gdy pojawi się problem z kursorem, zerkasz do menadżera, czy przypadkiem nie mieliśmy do czynienia ze 100% wykorzystaniem procesora. Jedyne, co mi przychodzi do głowy to zwieszenia systemu, które mogą powodować opisywane problemy.
A możesz podać, jaki w laptopie jest procesor, ile pamięci RAM i jaki dysk, bo laptop występuje w kilku konfiguracjach sprzętowych.
Czy w menadżerze urządzeń nie ma jakiś urządzeń błędnie działających bądź oznaczonych ikoną braku sterowników?
Trzeba dodatkowo sprawdzić, jakie procesy mocno wykorzystują zasoby systemowe - oczywiście oprócz przeglądarki, gdy renderuje strony www. Można by się do tego posłużyć programem Process Explorer (https://www.dobreprogramy.pl/Process-Explorer,Program,Windows,12562.html). Uruchamiasz go, zaczynasz działać na komputerze, a po zacięciu sprawdzasz, jakie procesy najmocniej wykorzystały procesor w tamtej chwili.
Ładnie opisałeś zalety proces explorera (nie po polsku), że jest bez wad, a ja jednak wolę program po polsku - nawet wersja portable jest lepiej rozbudowania i według mnie - bardziej przejrzysta:
A bo DP jakoś nie chciało aktualizować do tej wersji. Dlatego jest od konkurencji. Ustawia się polski i widać procesy, usługi, inne - wszystko, co trzeba.
@Bogdan_G, to bardziej z przyzwyczajenia, bo po prostu tego programu używam od wielu, wielu lat. Nie trzeba go instalować, a język polski i angielski - dla mnie to bez różnicy.
Sam używam angielskiego bailiska na FF55. Ale jeśli chodzi o narzędzia systemowe, to jednak spolszczenie jest zrozumiałe dla każdego, kto nie ma j angielskiego w małym palcu. W tym system explorer jest lepszy. Albo przerzuca na stronę info, albo jest skrócone info programu. Przykład:
Sterowniki zaktualizowałem nic nie pomogło, ale przywróciłem system do ustawień fabrycznych i wtedy zaktualizowałem sterowniki i jest wszystko dobrze teraz mam natomiast inny teraz problem: po włączeniu np gry po 5 sekundach wentylator zaczyna buczeć i się wyłącza komputer (sterowniki zaktualizowane) niedawno w serwisie lenovo były wymieniane: wentylator i płyta główna ze zintegrowaną płytą główną.
Procesor intel core i5
Ram: 8gb
dysk 256 gb SSD
karty: intel HD graphics 520; NVIDIA GeForce 940M
Pozdrawiam
Podaj specyfikację zasilacza. Wygląda na to, że zasilacz nie wyrabia, choć to też może być sprawka antywirusa - może blokować jakiś moduł. U mnie kiedyś zasilacz zaczął wyć. Kliknąłem w odinstalowanie aviry i w miarę postępu odinstalowania - wentylator cichł, aż zamilkł.
Wymieniłem zasilacz tracera na fortrona i antywirusom zrobiłem amen. No i dziewiąty rok obywam się z powodzeniem bez av.
W windows 7 UAC gryzł się ze sterownikami nvidii ION. Po wyłączeniu UAC - miałem płynne grania, ekran przestał migotać i spokój.
Rozumiem, że posiadasz laptopa? Skoro tak, to czy był on czyszczony? Jak wyglądają temperatury poszczególnych komponentów? Możesz użyć do sprawdzenia tego programu HWInfo - klikasz przycisk Sensors i wrzucasz screeny z temperaturami.
Tak, o takie coś, ale z wszystkimi procesami. Teraz widać tylko część - zobacz, że po prawej stronie jest pasek przewijania, którym można zejść niżej do innych procesów. Generalnie chodzi o to, by wyłapać, który proces/usługa powodują zacięcia. Czyli w momencie wystąpienia problemu wchodzisz i patrzysz, który to proces mocniej wykorzystał CPU. Łatwo da się to zrobić dodając do widocznych elementów historię użycia CPU. Klikasz na oznaczenie dowolnej kolumny prawym przyciskiem, wybierasz Select column i w zakładce Process Performance zaznaczasz pole CPU History. Klikasz OK i gotowe - do każdego procesu dodany zostaje niewielki wykres pokazujący zmiany wykorzystania procesora.