Mam nietypowy problem z łączem wifi z routera NETGEAR DGN1000.
Otóż po wyłączeniu zasilania routera i ponownym włączeniu, laptop od razu połączy się z siecią, ale Internet strasznie zamula - strony albo długo się wczytują, albo wyskakuje błąd “nie znaleziono serwera”.
Pomaga jedynie zalogowanie się do konfiguracji routera i przestawienie w “Wireless Settings” “Mode” np. z “Up to 150Mbps” na “g & b” i z powrotem.
Ma ktoś pomysł co zrobić (i jak), żeby nie musieć za każdym razem wchodzić w konfigurację routera?
Problem występuje na laptopie i netbooku, więc pewnie to wina routera.
Wszystkie ustawienia routera są domyślne, zainstalowane jest najnowsze oprogramowanie.
Nie mam ustawionych żadnych zabezpieczeń poza filtracją MAC-ów.
Poza tym mój problem jest trochę inny. Internet normalnie działa dobrze, ale po restarcie routera Internet niby jest, ale bardzo wolny. Muszę zmienić cokolwiek w “Wireless settings”, zatwierdzić i wtedy wraca do normy.
Mam podobny problem z tym samym routerem, męczę się z tym od kilku tygodni.
Nie ma nowszego firmware, przynajmniej w auto aktualizacji.
U mnie coprawda pomogła zmiana kanału na 13, jednak co jakiś czas router zaczyna nadawać na kanale 6 (tak sam od siebie…), mimo że po wejściu w Wireless Settings widzę że ma ustawione 13. Muszę wtedy kombinować z ustawieniami WEP/WPA, kilka razy zmieniać kanały, za każdym razem Apply aż po którymś razie się udaje i zaczyna nadawać na 13.