Witam, mam dosyc (chyba) nietypowy problem, otoz mamuska siadla na kompa i komputer sie nie wlacza tak jakbym chcial, tzn: wszystko ladnie, pieknie, ikony sie pojawiaja, ale praktycznie nic nie mozna zrobic - kiedy ustawisz kursor na pasku zadan, jest klepsydra. Po 10-15 min jest dzwiek wlaczajacego sie Windowsa i komputer dziala jak nalezy… Podobno pisalo cos o zmienionych plikach Windows…
Mamuśka siadła dosłownie, czy w przenośni?
Jeśli dosłownie, to komputer czeka wizyta w serwisie.
Jeśli w przenośni, to spróbuj przywróć system do stanu sprzed posiedzenia mamuśki.
Oczywiscie, ze w przenosni, zapomnialem dac w cudzyslowie - zart w ogole nie smieszny.
Jak mam przywrocic system skoro nie mam punktu przywracania - najwczesniej 15 kwietnia, co mi nie pasuje.
Ma ktos jakies pomysly?
przesłuchaj mamuśkę
Z tych informacji niewiele wynika, więc ciężko będzie Ci pomóc.
Przywracanie systemu nawet z odległego punktu i tak może się okazać najmniej ‘stratnym’ i ryzykownym rozwiązaniem (http://windows.microsoft.com/pl-PL/wind … em-Restore).
KoXx ,
Proszę poprawić pisownię w tytule tematu i w opisie problemu. W celu edycji swojego posta proszę skorzystać z przycisku Edytuj.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.