Witam.Tak jak w temacie.Mam lapka Fujitsu Siemens Amilo pa 1538.Korzystałem z internetu - wyłączyłem go i przyszedłem za jakieś pół godziny i zonk.Laptop włącza się i nic się nie dzieje - czarny ekran.Jedyne co zauważyłem to gdy go włączam to wentylator pracuje na max obrotach i już tak zostaje non stop.Podejrzewałem,że może z grafiką coś nie tak ale wtedy nawet jak był czarny ekran to lapek normalnie by się uruchamiał a nie ‘‘wył’’ wentylator na max obrotach.Odłączałem dysk twardy,pamięci RAM…Żadnego efektu.Ma ktoś jakiś pomysł ?Wykorzystywałem go tylko do internetu - system XP,procek 2 x 1,6 Ghz,grafika 512 MB…
Najprawdopodobniej, twoja diagnoza jest słuszna: padła karta graficzna.
Gdyby padła karta graficzna to bez problemu powinienem go uruchomić w trybie awaryjnym chyba ?
Nie. BIOS nie jest w stanie zakończyć procedury POST, więc system nawet nie zacznie ci się ładować.
Wielka szkoda…żeby się upewnić na 100% kupię kabel i spróbuje podłączyć do stacjonarnego - jak będzie dalej tak samo to rzeczywiście lipa - zostaje tylko na części go puścić.