Mam problem z moim monitorem (ASUS VW192s). Po włączeniu przycisku na listwie wyświetla się logo ASUS’a, które po chwili powinno zniknąć. Zdarza się też że miga obraz z ich logiem. Do listwy mam podłączony kabel zasilający od monitora oraz komputera. Czasami muszę dobre kilka razy wyłączać z prądu i włączać na nowo aż do skutku dopóki pojawi się na moment logo, po chwili zgaśnie i powinna się zapalić pomarańczowa lampka o gotowości. Jednak tak się często nie dzieje. Czy mógłbym poprosić o pomoc? Problem jest dla mnie dość wkurzający
To jest stary monitor i obstawiam ze elektrolity już wyschły.
Musiałbyś go rozebrać i sprawdzić sekcję zasilania - wygląd kondensatorów.
Jeżeli nie boisz się lutownicy (a lutownica Ciebie ) to możesz je wymienić
Pierwszej nowości to on nie jest. Natomiast na zabawie w lutowanie nie mam zamiaru, gdyż się na tym kompletnie nie znam. Będę musiał się z nim jeszcze pomęczyć, a za jakiś czas zakupić inny (nowy).
Przepraszam, że odkopuję temat, ale mam coś do dodania.
Kilka dni temu zakupiłem nowy monitor. Wybór padł na LG 19M38A-B. W dniu dzisiejszym otrzymałem go od kuriera. Rozpakowałem, podłączyłem, zainstalowałem sterowniki i wszystko śmiga!
A ASUS’em zainteresował się młodszy brat. Podłączył go do swojego komputera i ku mojemu zdziwieniu monitor uruchomił się bez jakichkolwiek znaków migotania loga - jak to możliwe? Natomiast ja zabrałem jego Della. U mnie jego Dell uruchomił się również poprawnie. Zaś wpadłem na pomysł zamiany kabli. Jemu dałem moje, a on swoje dał mi i nie było żadnych zmian. U niego ASUS uruchomił się bez problemu u mnie Dell również. Zamieniliśmy się ponownie monitorami. ASUS’a podłączyłem u siebie i znów ekran zaczął migać logiem firmy po włączeniu. Nie mam bladego pojęcia gdzie mógł leżeć problem. Dla mnie to są jakieś czary.