Od jakiegoś tygodnia występuje u mnie dziwny problem z monitorem. Dodam tylko że monitor to CRT NEC.
Przejdźmy do sprawy.
Po ok. 15-20 minut siedzenia na kompie obraz nagle “zwęża się” czyli po bokach pojawiają się czarne pasy, odświerzanie zmienia się chyba na najmniejsze jakie się da. Dopiero kiedy wejdę w ustawienia monitora i rozszerze troszkę ekran to obraz sam się nastawia.
Czy to znaczy że koniec mojego monitorka jest bliski ?
Wygląda na to że koniec jest bardzo bliski jeśli już to nie jest koniec, radził bym wymiane monitora ponieważ kumplowi jka padł monitor na dobre ( w środku zrobiło się ka boooom i poszedł czarny dym) to spaliło przy okazji karte graficzną
Zresetuj monitor w OSD jak opcja jest na ustawienia fabryczne,rozmagnesuj opcją degasus i zobacz.Sprawdź kable,wtyczki,kartę grafiki,jej osadzenie i chłodzenie i styki.
Jak to samo:
Warto sprawdzić monitor na innym kompie - jak to samo serwis,jak dobrze karta grafiki lub stery.
Zrobiłem to o co prosiłeś JNJN i dalej jest to samo. Będe musiał się przejść z monitorem do znajomego bo to się zaczyna robić niepokojące.
ps. tego nie dopuszczam, ale jeśli już by mi siadł to mogę go jakoś sprzedać w takim stanie? W sumie to zjawisko trwa nie więcej niż 30 sekund. Ile moglbym za niego dostać?
Tutaj własciwosci z Everesta:
ps2. jakbym miał juz kupywać nowy monitor? ktory byscie mi polecili? chodzi mi raczej o używany, crt w cenie do 200zł.