Witam!
Ostatnio po roku działania poddała się myszka Razer Imperator. Przyszedł czas na nową. Wczoraj kupiłem Roccata Kone[+]. Mam z tą myszką następujący problem: włączyłem painta i zrobiłem mały test, który jest przedstawiony na obrazku poniżej. Przejechałem kilka razy myszką i ku mojemu zdziwieniu (jak na taki sprzęt) zaobserwowałem dziwne zjawisko - schodkowanie (nie wiem czy to ma jakąś profesjonalną nazwę). Czasami jak myszka leży bezwiednie to kursor potrafi sam podróżować po ekranie (myszka jet nieruchoma). U góry kilka kresek w wykonaniu myszki laptopowej (tymczasowej, zastępczej) Logitecha NX60 natomiast poniżej - Kone[+]. Pytanie następujące: czy to jest normalne zachowanie myszki? Dodam, że w grze typu Call of Duty myszka się bardzo dziwnie zachowuje, przy obracaniu tak jakby chwilowo przyspieszała i przeskakiwała z jednego miejsca na drugie. Co do sterowników i ustawień to próbowałem już wszystkich możliwych kombinacji: zmniejszenie DPI - zwiększenie czułości (i na odwrót), skanowanie podkładki (wł./wył), 4 różne podkładki, zmiana 125-1000 Hz, wł./wył. akceleracji. Nie wiem co to może być dlatego piszę tutaj. Powinienem to oddać do naprawy gwarancyjnej? Byłem u kumpla u którego występowały takie same zjawiska. Testowaliśmy równolegle 3 myszki: Razer DeathAdder 3.5G, Razer Lachesis i tego Roccata. Tylko Roccat miał takie dziwne zachowania.
Sterowniki i firmware najnowsze. Bez zainstalowanych sterowników myszka działa tak samo jak z zainstalowanymi.
