Problem z nagrywaniem płyt dvd

Mam pewien problem. zawsze do tej pory kupowałem płyty dvd TDK i wszystko działało super. W tym tygodniu coś mnie pokusiło i kupiłem na allegro płyty Verbatim, w czwartek nagrałem chyba z 5 płyt tdk i wszystko działało prawidłowo, wieczorem chciałem nagrać te Verbatimy i pierwsza płyta jaką wsadziłem do napędu po prostu pod wpływem prędkości się rozwarstwiła, mówie trudno i biore kolejną i kolejną i z 5 płyt żadna płyta się nie nagrała w ogóle albo z błędami nie do odczytu, stwierdziłem że te płyty to syf i odesłałem do zwrotu. Wczoraj kupiłem sprawdzone tdk i ku mojemu zdziwieniu również każda płyta nagrała się z błędami co do tej pory nigdy się nie zdarzyło, sprawdzałem też na rw chyba z 10 razy nagrywałem i za każdym razem źle nagrana. I tu pytanie, dobrze wnioskuje że płyta która się rozwarstwiła uszkodziła laser lub cokolwiek innego i nagrywarka jest do wymiany?? wina komputera to nie jest bo nie było nic zmieniane a nagrywarka przez 5 lat nagrywała bez problemów a po włożeniu verbatimy już nie nagrywa, da się to jakoś sprawdzić że na 100% nagrywarka do wymiany??

niezły efekt końcowy jak na “najlepsze” jakościowo płyty:/

Nigdy płyta verbatim mnie nie zawiodła, a nagrywałem wieeeeele, więc nie sądzę że to wina płyt, no ale jak sam napisałeś z allegro więc tutaj mogę się mylić.

Napęd 5 lat? No to nie dziw że do wimiany, z tego co pamiętam to Nero posiada tester, ale odczytu, poszukaj i sprawdź odczyt, jak będzie ok to zabieraj się za zapis (polecam imgburn)

właśnie przez takie opinie się skusiłem na verbatim choć osobiście nigdy im nie ufałem(jak widać miałem racje). Tylko że właśnie ciężko zwalić wine na nagrywarke która nigdy nie sprawiała problemów do czasu jak pierwsza płyta verbatim po prostu się rozkleiła w środku i od tej pory nie nagrywa więc to ewidentna wina płyty i czy właśnie to mogło uszkodzić nagrywarke??. Nagrywam w nero ale testy odczytu nic mi nie dają bo bez problemu czyta płyty tylko nagrywa z błędami i chodzi mi o to czy da się sprawdzić czy błędy sa w 100% winą nagrywarki czy może jednak czegoś innego.

Google mówi że raczej przetestować się nie da, ale jak nagrywa z błędami to chyba mamy wszystko jasne, jak to się rozkleiła? Źle nagrała czy fizycznie coś się z nią stało podczas nagrywania?

płyty fizycznie składają się z dwóch warstw, i jak zawsze normalnie włączyłem nagrywanie ale nagrywanie w ogóle nie wystartowało i po chwili płyta zaczeła hałasować w napędzie i nie dało się wysunąć tacki więc wyłączyłem kompa i wyciągnąłem i te dwie warstwy były fizycznie rozklejone przez pół płyty.

Za pomocą swojej starej nagrywarki nagrałem masę płyt i niestety pewnego dnia spotkał ją podobny los. Stało się dokładnie to samo, co u kolegi, płyta się fizycznie rozwarstwiła, nagrywarka do wymiany. Bodajże to była płyta sony, więc nie można zwalać na Verbatimy :wink:

Ale zdajesz sobie sprawy, że Verbatim tych płyt nie robi? Oni tylko przyklejają znaczek. Pod tą marką można było trafić na prawdziwe budżetowe perełki (typu MCC004 z fabryk Mitsubishi Chemical) po kompletne odpady (marketowe serie DVD-R niewiadomego pochodzenia). Popularne płyty są zresztą z roku na rok coraz podlejsze. Jak ktoś potrzebuje gwarantowanej jakości pozostają Archival Grade, ale tanio nie będzie…

Co do nagrywarki to z opisu wynika, że oddzielona warstwa mogła przeszlifować soczewkę. O ile nie masz high-endowego cuda ze szklaną (można wtedy spróbować wyczyścić czystym izopropanolem) to możesz właściwie zbierać na nową. Zwykła plastikowa soczewka czegoś takiego nie wytrzyma.