Kolejny problem dotyczy neostrady,mam ją od piątku wieczorem.Ściągają mi się rzeczy z emule i chce żeby to jakoś sprawnie poszło.Zostawiam kompa w stanie czuwania a rano sie budze i neostrada się rozłączyła i jest tylko komunikat czy chce połączyć ponownie.I tak już przez dwie noce…
A korzystasz z oprogramowania dołączonego do neostrady?
no tak,zainstalowałem tak jak było w instrukcji z tej płytki dołączonej do zestawu
barczysty - proszę poprawić temat na konkretny. Że “Problem” i “Neostrada” - nic to nie mówi konkretnego.
Moze dla tego tak jest bo podczas przechodzenia w stan czuwania win Xp sie automatycznie wylogowuje a podczas wylogowywania neostrada jak i kazde polaczenie jest zrywane. Żeby siagnac cokolwiek musisz zostawic kompa wlaczonego tylko wylaczyc monitor np.
Neostrada sie rozłącza sama raz na dobę żeby zmienić ip
poprostu jeżeli coś pobierasz to kompa zostaw włączonego a tylko monitor wyłączaj.Ja tak robie 
niestety miałem dokładnie ten sam problem co nasz przedmówca.mimo odinstalowanej aplikacji tpsa dokładnie tak funkcjonowała moja neostrada przez kilka tygodni, póki system w komputerze i aparatura w tpsa nie “ustabilizowała się” i teraz nie mam takich problemów, chociaż cały czas gdy zostawiam pc włączony na noc [wygaszam tylko monitor] w traju czeka specjalna unikalna aplikacja, której zadaniem jest wyłączenie komputera i zamkniecie systemu , gdy tylko zerwie połączenie z neostradą.AutoConnect nie na wiele się zdawał , gdyż zawsze pokazywał się jakiś błąd przy próbie połączenia zaraz po jego zerwaniu …
programik został napisany dla potrzeb mojego peceta i neo…ale już chyba nie jest potrzebny.
Znaczy jak w stanie czuwania?
Nie włączaj żadnych stanów czuwania, hibernacji i innych, bo tak właśnie będzie się działo.
Wyłącz monitor i zostaw komputer zalogowany na swoje konto - żadnych dodatkowych operacji.
Ktoś wyżej podał link do mojego tematu więc również go przeglądnij - wszystko skonfiguruj tak jak napisałem. Wywalenie aplikacji TP obowiązkowo ;]
Wejdź jeszcze w opcje zasilania i poustawiaj wszystko na nigdy :mrgreen: