Witam kpiłem kompa kilka dni temu i mam kłopoty.Jest to komp Thoshiba Equium A200 15-l intel centrino duo z dyskiem 160 GB i tu mam własnie pierwszy problem,klikajac na mój komputer dysk mam podzielony na dwie partycje.Sumujac pokazana ilość miejsca na dyskach nie daje mi wyniku 160 GB tylko 147,5. A do tego miałem jeszcze wczoraj duzy problem, zgubił sie nagle naped i nie mogłem go za nic uruchomic.W mój komuter był wczesniej widoczny i działał lecz nagle zniknał i w menedzeze urzadzen pojawił sie z wykrzyknikiem.sterowniki były ok itp.pokazywał mi bład nr.39.włozyłem płyte naprawcza ktora mi dali w sklepie i na nowo zainstalował wszystko i dysk teraz jest widoczny i działa.Tylko potraciłem wszystkie dane które juz na nim miałem.Boje sie że problem sie powtórzy.
Podejżewam że problem może byc z twardzielem ale kompletnie sie na tym nie znam pomózcie mi rozwiązać ten problem bo nie wiem co mam robic. Bardzo mi zależy na czasie bo moze mogłbym go jeszcze oddać. Z góry dziekuje za pomoc.Pozdrowionka
To jest w miare normalne. Nigdy nie będzięsz miał dokładnie takiej ilości miejsca na dysku jak jest podane. Np. ja mam równierz dwie partycje, dysk 160Gb i mam w sumie 148Gb. Co do dalszej cześci wypowiedzi nie rozumiem jak mogłeś stracić dane z napędu, no chyba, żę chodzi Ci o to, że straciłeś partycje czy coś.
Zgubił sie naped był niewidoczny a nic nie mogłem go uruchomic wiec włozyłem płytke naprawcza i było napisane ze utrace dane ale nie miałem wyjscia wiec zainstalowałem została tylko vista na pierwszej partcji bez zadnych programów a drugi był pusty jak bemben.Nie miałem wielkiego strachu bo mam kompa od kilku dni i nie miałem za wiele danych ale boje sie zeby na przyszłosc jak bedzie wiecej danych tak sie nie zrobiło.Wiesz może jaki był powód znikniecia napedu i niemozliwośc ponownego jego zainstalowania.Próbowałem nawet odinstalowac i zainstalowałe ponownie ale dalej był z w menedzeze z wykrzyknikiem i z jakims kodem błedy nr.39.