Witam, jak w temacie za wasza poradą zakupilem sprzet: Abit Kn9 - nf4, Athlon 3200+, Gainward 7300GT, geil DDR2 2x512Mb 800 mhz.
I po złożeniu całości pojawia sie problem… Raz na kilkanaście prób sprzęt startuje wszystko sie ładuje - ale windows nie chce sie uruchomić Pojawia sie blue scren (Stop 0x00000007B). Aha i podczas tego startu z glośniczka wydowbywa sie dziwiek ale… cos w rodzaju syreny(?) hmm ciezko mi to opisac w każdym razie nie jest to dzwiek tiii tiii - bo ten pojawia sie w momencie kiedy sprzet nie startuje tzn. wiatraki sie kreca-na karcie i procku ale monitor sie nie wlącza. Resetowałem bios probowalem w inne banki przekladac pamiec - testowałem z jedna koscia z dwiema, to samo raz startuje raz nie - i te dzwięki. Aha probowałem też na innym dysku uruchamiac (win 98 ) startuje pliki systemowe się ładują ale po chwili czarny ekran i koniec? Jakies rady??
Ok to podczas startu dysku z win 98 pojawia sie cos takiego “Podczas inicjalizacji urzadzenia CONFIGMG: Błąd ochrony systemu windows. Należy ponownie uruchomić komputer”
A podczas startu win Xp "Stop 0x00000007B (0xFFA36528, 0xc0000034,0x00000000, 0x00000000)
I podczas kążdego uruchomienia ten dzwiek cos w stylu upii upii upii itd…
Taka “syrena” oznacza z reguły zbyt wysoka temperaturę procesora, niewykrycie obrotów CPU Fan lub niewłaściwe napięcie rdzenia procesora.
Spróbuj założyć inny wentylator na procka lub podłącz go do innego gniazda. Możesz odpiąć wszystko i podepnij sam zasilacz ram i grafikę i zobacz jaki efekt. Jak bez zmian to może oznaczać kłopoty z biosem.
Zakladalem inny wentylator podlaczalem go do innego gniazda (zakladalem tez taki ktory wpina sie w kabel od dysku) caly czas to samo, ale co zauważyłem że wiatrak na poczatku chodzi z pelna moca po kilku sekundach wolniej , wolniej i dalej juz nie zwlania. Po spojrzeniu na lopatki wiaraka faktycznie widac, że chodzi dużo wolniej niz na poczatku.
Natomiast nie dzieje sie tak, gdy podpinam wiatrak w kabel od dysku. Zrobiłem update biosu na najnowszy 11, przywrocilem wszystkie domyslne ustawienia w biosie - napiecie na procku wynosi 1.35 V, i podczas ladowania systemu błąd o tej samej tresci. Najbardziej nie pokoi mnie ten dzwiek cos w rodzaju “syreny” gdybym sie go pozbył wtedy zabrałbym się za instalowanie nowego systemu.
płyta reguluje napięcie które idzie na wentylator w zależności od temperatury jaką odczyta z czujnika procesora , jesli zimny - kręci się wolniej, natomiast jesli podłączysz go bezpośrednio pod zasilacz kręci się ze stałą , maksymalną prędkością.