Witam!
Posiadam drukarkę lexmark z612, fajnie drukowała(właśnie-drukowała), powoli jednak tusz zaczął się kończyć. Nie czekałem aż mi zaschnie kartridż, uzupełniłem poziom tuszu zamiennikiem(Vision Tech, pisało, że do lexmarka) i co się zdarzyło - drukarka wciągnie papier, zaczyna drukować, a na papierze ledwo widać jakieś ślady. Trochę mnie to wkurzyło, wyjąłem wkład i przeczyściłem płynem udrażniającym wylot głowicy. sprawdziłem chusteczką higieniczną czy jest przejście tuszu, postawiłem kartridż na chusteczce i powstał ładny czarny pasek(jakbym tusz nowy włożył). Umieściłem kartridż w drukarce i dalej nic. Następnie wymontowałem znów wkład, rozebrałem na części(gąbkę ze środka przeczyściłem)złożyłem, zasiliłem innym tuszem i efekt jak był beznadziejny, tak jest.
Co w związku z tym jeszcze można zrobić, aby ten wkład “ożył”? Dodam, że nie jest mi obce uzupełnianie tuszu we wkładach, miałem lexmarka z32 i canona ip1000 i tamte ładnie klepały po zasileniu tuszem.
Wkład z którym mam problem to czarny 16. zasilałem też kolorowe wkłady i one działają, tylko z tym czarnym jest coś nie halo. nie był on nigdy naprawiany, to jest jego pierwsza próba napełnienia.
Proszę o pomoc
Pozdrawiam wszystkich Forumowiczów!