Przed chwilą dosłownie słuchałem sobie muzyki i podłączyłem do kompa gitarę, pod gniazdo mikrofonowe, i nagle nastąpiła cisza… Nie wiem co się stało, ale przestało odtwarzać jakąkolwiek muzykę, nawet dźwięk z wylogowywania się Windowsa, z nagrywaniem nie ma problemu. Co się mogło stać? Czy mogłem uszkodzić kartę w ten sposób? Zawsze podłączałem tak gitarę i nic nigdy się nie działo…