Problem z pamięcią DDR

Witam

Otóż spotkałam się dzisiaj z dziwnym problem, który dotyczył on instalacji pamięci DDR na płycie GIGABYTE 7-VA.

Płyta od nowości posiada pamięć 256 MB DRR 333MHz (w jednym module) i do niej została do kupiona pamięć (też jeden moduł) 1GB DDR 400MHz (GoogRam) . Problem pojawił się jak moduł 256 MB został wyjęty, a na jego miejsce włożylam samą pamięć 1GB i włączyłam komputer. System windowsXP za pierwszym razem ładnie odpalił, a bios prawidłowo rozpoznał ile tej pamięci ma włożone. Niestety okazało się, (na poziome pulpitu), że myszka (tzn. kursor) niedziała, więc system został zresetowany i od tego momentu już nie mogłam uruchomić Windowsa XP. Za każdym razem jak komputer uruchamiał system, to znowu się resetował. Pogrzebałam też w BIOSie i też to nic nie dało.

Ponieważ nie byłam pewna czy za całą sytuacją jest winny system XP, albo sama pamięć, więc spróbowałam odpalić linuxa UBUNTU z płyty. I tutaj instalacja linuxa skończyła się na pasku, który pokazuje postęp instalacji, a on się właśnie zawiesił. W tym momencie wiedziałam już, że wina stoi po stronie samej pamięci. Domyślam się, że system windows XP i sam linux doszedł do 256 MB w pamięci 1GB i chciał pobrać jej więcej, wtedy zaczął głupieć. Przypuczam, że komputer wykorzystywał tylko kawałek pamięci z 1GB, a reszta szła w eter, pomimo, że BIOS i system XP (przy pierwszym uruchomieniu) widział i widzi 1GB.

Koleżanka, która była w tym czasie u mnie, wpadła na pomysł, żeby 256 MB pamięci włożyć w to miejsce gdzie była odpoczątku zainstalowana i dołożyć tą pamięć. 1GB.

I tu nastąpiło moje WIELKIE zdziwienie, że system XP normalnie odpalił i do tej pory widzi 2 pamięci jako 1,25GB . Uruchomiłam znowu linuxa UBUNTU z płyty (w ramach testu pamięci) i też wszystko ładnie poszło. :slight_smile:

Wiem, powinnam się cieszyć, że się udało, a nie marudzić, ale nie daje mi spokoju dlaczego sam jeden moduł 1GB niedział poprawnie, pomimo, że wcześniej była pamięć 256 MB też w jedym module i ładnie chodził ?

Czy może odpoczątku powinnam kupić 2 moduły po 512MB i nie miałabym wtedy z tym żadnych problemów?

A z drugiej strony to dziwne, bo w instrukcji nie ma napisane, że powinno się kupić 2 moduły jak chcę się rozszerzać pamięć. Jest też wzmianka, że pamięć można rozszerzyć do 3GB.

Nie wiem co mam o tym myśleć, bo jak znowu wyjme 256 MB pamięci to system nie będzie się odpalał, a zamienie 1GB pamięci na 2 moduły po 512MB, to za droga zabawa w przypadku starych pamięci DDR, a poza tym sądze, że to może nie rozwiąć tego problemu.

UFF… ale się rozpisałam. Chciałam, że sprawa była jasna :slight_smile:

Czekam na jakieś wskazówki i porady od Was. Pozdrawiam :slight_smile:

Po pierwsze sprawdź pamięci memtestem, by mieć pewność że kości na pewno są sprawne (na jakie się wydają).

Próbowałeś wsadzać tę kość 1GB w różne gniazda?

Tak, włożyłam pamięć do innego slotu (tam są tylko 3 sloty), i po włączeniu komputera BIOS zaczął pikać tj. pi… i pi. Poprostu 2 długimi piknięciami. A na monitorze w tym czasie kompletnie nic nie było widać.

Wróciłam z drugiego do pierwszego slotu i znowu włożylam 1 GB pamięci. Tym razem pojawił się CMOS ERROR , ale mimo wszystko próbował odpalić system XP - co znowu spowodowało resetem komputera.

Nie wiem, ale może ta pamięć jest walnięta, uszkodzona i powinnam ją zamienić na Kingstona 2 x 512MB ?.

Co do programu Memtest, to nim jeszcze nie sprawdzałam. Jak będe mieć dostęp do komputera, to tą pamięć przetestuje.

Sprawa wygląda tak, że to jest mój komputer, ale ponieważ na razie go nie używam, to go oddałam koleżance, a ona skolei późno wraca z pracy.

Czekam na nastęne porady. Dziękuje :slight_smile: