Problem z pamięcią ram ( ? )

Nie wiem gdzie zamieścić ten post, więc strzelam(chyba chodzi o RAM):

Więc tak wczoraj probowałem naprawić kompa u kolegi i tak, opiszę teraz problem:

wieszał mu się komp przy ładowaniu Windowsa XP(ten ekran jak jest , trwa uruchomienie Windowsa, tryb awaryjny też nie działa) więc sformatowałem dysk ale znowu jest to samo. Więc sobie pomyślałem, że jest jakiś problem z pamięcią Ram, może jest zepsuta(wszystko w płycie dobrze siedzi).

Jak jest ładowanie biosu to Memory tasting się co chwile ładuje od początku.

Dziś koleżanka przychodzi do mnie z tym samym problemem! Nie wiem czy jakiś głupi wirus czy też prawdopodobie znowu Ram padł. Bo to dziwny zbieg okoliczności.

Więc kolega ma kompa ze 6 lat, a koleżanka z 3-2 lata. Czy jest to zbieg okoliczności? Czy to na pewno padła pamięć? Proszę o odp.

Ustawienia pamieci w biosie dobrze dobrane,i memtest pod dos.

Napiecia zasilacza,temp,komponenty przeczyscic powkladac na nowo.

Sprawdź taśmy ATA.

Usuń wsyztskie partycje i załóż wszytskie jeszcze raz.

I to co napisał ChrisG.

więc, wszystko zrobiłem wg instrukcji waszych i nic. Czyli nowy RAM kupić trzeba?

Może spróbuj tak:

wyciągnij pamięci od kumpla lub koleżanki i spróbuj odpalić na swoim ( o ile będą pasowały) lub na kompie jeszcze jakiegoś znajomego. Jeżeli nie odpali to warto pomyśleć o nowych kostkach.

Jeżeli mieszkasz w jakiejś dużej miejscowości gdzie jest np. Media Markt lub inny hipermarket to kup kość tam . W domu wypróbujesz. Jak będzie działało to będziesz wiedział o co biega , a pamięć możesz oddać w ciągu 7 dni od daty zakupu. :smiley:

alex90 jeśli są jeszcze po dwie koście w PCetach to wyjmij jedna i zoabcz czy się odpala i to samo z drugą.

Może coś grzebali w biosie.

Spróbuj zresetować Bios zworką.

sprawdze te porady w piątek, ale

może to śmieszne ale mam pytanie czy to jest przypadek bo normalnie już połowie osiedla(dosłownie z tzw. górnych bloków) kompy się wieszają w tym samym miejscu, i objawy są te same, i każdemu się to stało w sobotę :? :shock: normalnie nie moge uwierzyć. Prądu itp. na osiedlu nie zmieniali.

Do mnie jeszcze to nie dotarło, chyba jakoś mój blok ominęło(mieszkam na dolnych blokach). Normalnie śmiechu warte.

To sprawdż jeszcze dyski, zasilacze no i pamięci. Może jakieś skoki napięcia były…

Zadzwon do energetyki i zazadaj aby sprzwdzili to , podaj date i czas. U nas tez takie cos kiedys bylo. Podobno zwracali kase , bo skoki byly.

A ten przypadek moze dotyczy dysku. Mi tez sie non stop wiesza na kwadracikach w czasie ladowania. Dysk na SATA wariowal(ale bez bledow , pliki trzyma tylko winda 3x dziennie siadala , moze C siadlo jakos…ale mam tak od poczatku kupna) ,podpiolem stary na IDE i narazie lazi. Ramy sprawdzalem memtestem prawie 4 h i bez bledow.

Więc:

Wyciągłem wszystko co możliwe w kompie i przeczyściłem i włożyłem na nowo.

Zresetowałem bios.

Sformatowałem dysk, zains. win xp.

Napięcia wszystkie są dobre.

Komp działał przez 2 h(w tym czasie był resetowany pare razy, wyłączany aby sprawdzić czy problem się nie powtarza).

Potem komp został wyłączony na 30 min. i znowu nie dało się go uruchomić(wieszał się przy uruchamianie systemu windows).

A ciężko pamięć zdobyć o 6letniego kompa… ale spróbuje

Co robić jak to nie pomoże?

A sprawdź pamięć jak w linku i będziesz wiedział czy uszkodzona,banki i moduły pamięci mają być czyste z kurzu,bios zresetowany baterią - sprawdź od razu jej napięcie ma mieć 3 V ,lub załóż nową - w czasie resetu biosu komp odłączony od zasilania 230V.

http://forum.dobreprogramy.pl/viewtopic.php?t=50125

I trzeba sprawdzić wszystko:

-zasilacz

-pamięć

-kondensatory elektrolityczne na płycie głównej

  • dysk

  • reszta kompa lata ma