Mam pewien problem, dotyczący panelu przedniego obudowy oraz użytkowania słuchawek.
Gdy podepnę słuchawki do panelu przedniego zaczynają one piszczeć, gdy poruszę myszką lub nacisnę jakiś klawisz na klawiaturze piski się robią nieco głośniejsze (myszka i klawiatura podłączone do usb). Jak podepnę słuchawki do panelu tylnego, to piski znikają. Macie pomysł jak rozwiązać ten problem? Pozdrawiam
–
Płyta Asus P5k Pro; zintegrowana karta muzyczna Realtek ALC883
obok zegarka powinieneś mieć drugi głośniczek …jest to panel sterowania kartą dźwiękową poszukaj w jej ustawieniach …wykrywanie panela przedniego …i zaznacz ja tak miałem i działało .
Udało mi się rozwiązać podobny problem. Karta muzyczna zintegrowana z płytą główną. Słuchawki wpięte do przedniego panelu audio wraz z pendrivem. W momencie operacji zapisu/odczytu słychać było dziwne piski/trzaski w słuchawkach. Problem ten znikał , gdy słuchawki lub pendrivy usb wpinałem bezpośrednio do gniazda w płycie gł.
Przyczyną była wspólna masa dla gniazd audio i USB.
Wystarczyło dokonać małej modyfikacji PCB panelu przedniego. Przeciąłem ścieżki łączące masy gniazd audio z USB. Następnie podlutowałem GND od muzyki tylko i wyłącznie do gniazd audio.
Po przecięciu ścieżek próbowałem z podpinaniem masy do gniazd audio bezpośrednio z obudowy. Zakłócenia były prawie niesłyszalne, ale jednak. Dopiero pociągniecie masy bezpośrednio z gniazda audio w płycie gł. rozwiązało problem.
A ja odkopię po 5 latach…
Że też nigdy się za to nie wziąłem, np. te 5 lat temu.
U mnie właśnie jak kolega wyżej napisał, połączenie słuchawek / mikro z urządzeniem pod USB (u mnie myszka), powodowało piszczenie w słuchawkach, jak i zbieranie z mikro z piskami… Przeciągnąłem kabel od myszki pod tył obudowy, i WOW… Polecam!
A kiedyś uznałem, że tania obudowa, albo przedni panel felerny, i że tak musi być, a tu nowe życie jakby dostał