Przez pomyłkę synek zmienił mi domyślną aplikację do otwierania plików z rozszerzeniem .lnk ( czyli skrótów). W tej chwili wszystkie otwiera … Adobe reader. No i problem bo większość programów muszę odpalać z lokalizacji w której są exe- ki, a dla reszty użytkowników domowego piecyka to wybitny problem ( jak czegoś nie ma na pulpicie to już dramat)
Proszę , jeśli ktoś wie jak naprawić ten problem proszę o pomoc. Mój system to windows 7 64bit.
Niestety tak zmiana w opcjach folderów nic nie daje - gdy wybieram jeden program to zmienia się tak, że teraz tym programem otwiera się wszystko - outlook, word, gg , kompletnie wszystkie aplikacje, które miały skróty na pulpicie nawet foldery.
U mnie, typy plików są konkretnie przypisane konkretnym programom. Jest tak na xp i na win7. Pewnie piszesz o menu prawego przycisku myszy - otwórz za pomocą. Rozszerzenia nie przypisane do konkretnych programów, w menu kontekstowym będą otwierane wg, ostatnio domyślnego wskazanego programu w otwórz za pomocą. Trzeba wiedzieć i do tego przydają się google, które rozszerzenie w opcjach folderów, przypisać do notatnika, które do WMP, a inne do office PowerPoint itp.
Proszę zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.