Witam. Było dobrze i się… Męczące jest poprawianie wszystkiego co się napisze. Nie zawszę wpisuje polskie litery i powoli doprowadza mnie to do szalu.
Trzymam wciśnięty ALT i wciskam bez puszczania altu:
aaaaąąąaąaąąaąaąaąaąaą
śśśsśśśśsśśssssśssssśss
ęęeeęęęęęeeeeeęęęeeęee
llłllllllłllllłlłłllłllłlllłlłllłłłllłlllłłłłł
nnnnńńnnnńńnńnnnnnnńń
ooóoooóóoóóooooóoóoó
żżżżżzżzżzżzżżżzżzżżżżz
źxźxźxxxźźźxxźxźźxźźxxx
Co jest? Tak jest nawet w notatniku. No lag na klawiaturze przewodowej niemożliwe…
EDIT
Mam 2 systemy. Po przebootowaniu się do 8.1 celem testów czy to wina systemu okazało się że nie, tu też są identyczne problemy.
Klawiatura to “b120 illuminated gaming keyboard”(cokolwiek to znaczy) wydłubanie ALTa i wydmuchaniu co najmniej rocznych wszechsyfów też się nie zmieniło.
Nagle(po paru minutach od trzepania, dmuchania i wydłubywania klawiszy) jednak zaczęło. Niesamowite.
I jak tu nie wieżyc w teorie spiskowe że “wielki brat” patrzy, przeczytał ten wątek i poprawił buga w keylogerze gdzieś na poziomie efi…