Problem z portem USB i wyłączaniem systemu

Witam,

    Dzisiaj siedząc i oglądając film przestała działać bezprzewodowa myszka, która jest połączona z komputerem bezprzewodowo za pomocą małego prostokącika w porcie USB (nie wiem jak to nazwać). Okazało się, że jest to spowodowane tym, że porty USB przestały działać (sprawdzałem to podłączając pen drive’a). Przy próbie ponownego uruchomienia komputera, zawiesił się on na etapie “trwa zamykanie systemu” i tak dłuższa chwile, dopóki nie wyłączyłem go przyciskiem. Po uruchomieniu komputera dalej to samo, nie działają porty USB, poza tym wszystko było ok. Postanowiłem znowu uruchomić ponownie komputer, tym razem poczekałem dłużnej, po 30 minutach komputer w końcu się zrestartował i problem zniknął. Zwracam się do Was z prośbą określenia powodu tego problemu, gdyż wydało mi się to niepokojące. 

    Kolejnym problemem jest co jakiś czas samoistne gubienie zasięgu WiFi, po prostu komputer traci zasięg i nie da się połączyć na nowo nijak, jak tylko poprzez ponowne uruchomienie systemu. Miniaturka schodków zasięgu na pasku zadań w prawym dolnym rogu staje się kompletnie nieaktywna i się nie rozwija. Połączenie poprzez kombinacje w panelu sterowania też nie pomagają. Jedynym rozwiązaniem jest ponowne uruchomienie komputera. 

System Windows 7 64-bitowy, procesor intel core i7-4700MQ, karta graficzna NVIDIA GeForce GT 755M Karta sieciowa intel centrino wireless n 2230.

 

Proszę o pomoc i próbę wyeliminowania tych problemów.

Pozdrawiam.

Podgląd Zdarzeń ?