Witam,
jakoś po świętach zauważyłem spadek wydajności komputera. Na pulpicie było widać ślady po przeciąganiu okien. Samo przeciąganie mało płynne i wyglądało jakby problem z odświeżaniem bo na pulpicie czasem zamknięte okno zostawało widoczne do manualnego odświeżenia pulpitu. Problem też przekładał się na gry np w Starcraft 2 fps potrafiło spaść do 2 lub 2. Gdzie przez kilkanaście wcześniejszych miesięcy wszystko działało jak należy i nie schodziło poniżej 60. Myślałem wtedy że system stoi już jakiś czas i należy się mu reinstalacja. Skanowałem Avastem, ccleanerem i malwarebytes anti-malware, skożystałem też z komendy sfc /scannow. Sytuacja się polepszyła jednak problem wrócił. Zdecydowałe się przeinstalować system ale to nie pomogło. Wtedy zauważyłem podczas testowania np. OCCT że mimo 100% użycia procesora zegar działa tylko z 800MHz, a temperatura pozostaje na niskim poziomie. Czasem podczas testu procesor podskoczy do wyższego taktowania ale później znów spada. Podczas pisania tego posta jeszcze raz uruchomiłem Starcrafta i znów wszystko działa dobrze mocne 60 FPS. Co mogę zrobić żeby dojść do przyczyny problemu? Sterowniki instalowane świeżo ze stron producentów.
system Windows 7 SP1 64bit
procesor: i7-6700k
grafika: MSI GTX 1070 Gaming X
płyta główna: MSI Z170A Gaming M3
pamięć: 2x Corsair 8GB 3000MHz
Plan zasilania to Balanced. Nie mam ustawionego slow mode na płycie bo obudowa jest zamknięta, i nie otwierana, nie ma możliwości przypadkowego przełączenia. Poza tym już to sprawdziłem i przełącznik jest ustawiony w pozycji off.
Bios wcześniej i teraz działający na domyślnych ustawieniach. Z tym że kilka uruchomień temu w MSI click bios 5 na górze w miejscu CPU Speed było cały czas 0,8GHz przy Vcore 0,7, Teraz pojawiło się 4,0GHz przy Vcore 1,28 i procesor przyśpiesza normalnie. Jedyne co zrobiłem to usunąłem MSI afterburner. czy to możliwe że on tak mieszał ? Nie ustawiałem tam żadnych opcji tylko używałem do podglądania statystyk w uruchomionej grze.
Dziwne, przez strasznie długi czas nie miałem z nim żadnego problemu a swego czasu używałem co dzień do podglądania statystyk. Okazuje się że chyba narobiłem sobie tylko pracy ze stawianiem nowego systemu. Ale nie pomyślałbym że właśnie afterburner będzie robił problemy, mam nadzieję że tym razem rozwiązanie będzie stałe i problemy nie wrócą za kilka tygodni. Dzięki za pomoc
