Witam
Chodzi mi o to, że przeglądarka jest włączona, ale nie mam okienka. Nadole mogę uzyskać pogląd na okno (wiecie, kierujecie i macie malutkie okienko) lecz wejść nie mogę.
Próbowałem odinstalować i instalować ale ciągle mam to samo. Program nie zamyka się (nawet gdy wymuszam). Oczywiście wyłącza się, gdy zamykam.
Czy ktoś może mi pomóc? Byłbym wdzięczny za pomoc.
Powiedziawszy czytam i nie bardzo wiem o co chodzi.Po zainstalowaniu Opery na ekranie monitora masz skrót.Jeżeli masz przypięty do paska zadań to wystarczy pp myszy i odłączasz.Ponadto jaki masz system?.Mam tą Operę choć używana sporadycznie więc radzę przeglądaj opcje ustawień a jest tam trochę do oglądania i każdy ustawia pod siebie.Ja ci napiszę,że używam koloru ciemnego a ty powiesz iż taki ci się nie podoba i chyba znasz powiedzenie,że nad gustami się nie dyskutuje.Napisz więcej a znajdą się również inni koledzy by ci pomóc.
chodzi mi o to, że nie mam okienka z operą gdy włączam. Jedynym poglądem jest nakierowanie kursorem na przypięty skrót w pasku zadań. A jak o system chodzi to windows 10 home
Dalej nie wiem co cię trapi czy chcesz żeby Opera otwierała się razem z systemem.Spróbuj poszukać w opcjach ustawień jest trochę zakrętów w tych ustawieniach.Swoim znajomym pomagam za pomocą Skype wówczas widzę.
Proces działa, okna nie ma. Okno widzi, tylko wtedy, gdy chce podglądnąć zawartość okna z ikony na pasku zadań. To jest problemem.
Miałem taki sam problem i udało mi się go rozwiązać.
Na Windows 10 lub zrób taka sztuczkę. Najpierw pozamykaj wszystkie okna a potem otwórz tylko jeno np. nowy notatnik. Złap to okno i przesuń szybko maksymalnie do lewej (lub prawej) krawędzi najdalej jak się da, nawet poza ekran i puść. To okno powinno teraz rozszerzyć się na pół ekranu. Na drugiej połowie pokażą się wszystkie inne okna które są uruchomione, nawet nie widoczne jak właśnie Opera - bo wszystkie inne okna pozamykałeś. Teraz tylko kliknąć na okno Opery i ustawi się na drugiej połówce ekranu obok notatnika. Zrobione - Opera została przywrócona na ekran.
Nie wiem tylko z jakiego powodu wcześniej zniknęła. Ja używam trzech monitorów podłączonych do laptopa, z czego 2 poprzez adaptery USB - HDMI i USB - DVI. Ekran laptopa mam wyłączony. Zauważyłem, że Gdy dojadę kursorem max w lewo to kursor pozostaje na ekranie a gdy dojadę max w prawo to kursor się chowa i to może oznaczać, że jest tam jakaś niewidoczna przestrzeń. Zabawa z wieloma pulpitami (ikona na pasku zadań) nie pomogła.