Problem z routerem. TP-LINK TD-W8901G

Cześć. Dziś przyszedł router, tylko co z tego, że wysyłka trwała 24h jak i tak nie działa. :frowning: Dzieje się to samo co z poprzednim routerem Linksys’a o którym pisałem w innym poście. Oczywiście podłączam router do PC’a, wszystko się świeci elegancko, wpisuję w MF ip routera czyli 192.168.1.1 i oczywiście “brak strony do wyświetlenia”. No ok, to podłączam router do lapka i wszystko pięknie, po wpisaniu IP się pokazał setup, skonfigurowałem router i… nic! Świeci się power, ADSL, WLAN (mryga) i 1. Po prostu już włosy wyrywam bo nie chce działać a najgorsze jest to, że skończyły mi się pomysły co może być nie tak z tym routerem. HELP!

A konkretnie co Ci nie działa?

Jeśli chodzi o neta - to często w routerach pomaga wyjęcie wtyczki zasilania routera i włączenie ponowne po konfiguracji - czasami trzeba też zresetować ustawienia własnej karty sieciowej w komputerze

Router na 1000% jest dobrze skonfigurowany. Dzwoniłem do serwisu TP-link i potwierdzono mi tam, że mam dobrze skonfigurowany i żebym zadzwonił do Neo i zapytał się czy w moim regionie (woj. świętokrzyskie) są potrzebne przypadkiem inne, specjalne ustawienia routera, ale “spec” :lol: po drugiej stronie słuchawki podał mi identyczne dane takie jakie potwierdzono w serwisie. W neo powiedzieli, że w moim regionie jest awaria, że całe Kielce i okolice nie mają neta. :?: Więc z ciekawości odpiąłem router i podłączyłem modem 852 żeby sprawdzić czy rzeczywiście nie mam neta a tu… /cenzura/ prawda mam! Sorki za to, ale mnie denerwują te “spece” z neo :stuck_out_tongue: No i co ja mam robić ? :roll: