Moja szwagierka ma problem z monitorem (7-8 letnim), dokładnie chodzi o to że gdy się go włączy to obraz na nim ma odcień żółty to za chwilę czerwony a po chwili dobrze odbiera. Lub też od razu ma żółty odcień po włączeniu i już tak zostaje. Moim zdaniem jest to padający kineskop ale chciał bym się was doradzić czy to może być to czy też co innego . Z góry dzięki za odpowiedzi 
Może być też wina karty graficznej.Proponuję ją wyciągnąć,sprawdzić wentylator.Oczyścić z kurzu kartę i styki.Dobrze docisnąć i przykręcić do obudowy.Naprawa monitora CRT w serwisie jest całkowicie nieopłacalna,ale “złota rączka”, śrubokręt i odpowiednio zastosowane sprężone powietrze lub pędzel,odkurzacz mogą mu przedłużyć żywot.Czasem wystarczy lekko ruszyć trymerkiem regulacyjnym,jest ich kilka.
Zrobiłem tak jak napisałeś , odkręciłem obudowę ale radiatory i wentylatory na grafie i płycie głównej są czyste zero syfu i elegancko cicho pracują aż sam się zdziwiłem że tak czysto ,podociskałem i oczyściłem styki. Spróbuje rozkręcić obudowę monitora i odkurzyć może to coś 
Zrobiłem to na samym poczatku