Nie wiedziałem jak zatytułować, ale myślę że nie rozminąłem się z prawdą. Problem jest następujący: kumpel ma dwa dyski. 80GB podzieloną na dwie partycje po 40 (C i E) oraz drugi 40GB (D). System był na C. Kumpel chciał mieć system na tym 40GB (D) więc przerzuciliśmy wszystkie dane z D na E, sformatowaliśmy C i D i zainstalowaliśmy Windowsa na D. No i niby wszystko dobrze, ale kumpel chciał teraz zrobić z C i E jedną partycję ale gdy chce to zrobić to instalator Windowsa mówi że C to partycja systemowa. Gdy odłączył ten dysk z dwoma partycjami (C i E) to Windows nie chciał się uruchomić a przecież system jest na D. Czy można z tym coś teraz zrobić? Co radzicie?
Partycja c: jest podstawową partycją, więc zawsze system na niej domyślnie sobie zapisuje swoje pliki rozruchowe. Nawet, gdy system zainstaluje się na innej partycji, to na podstawowej(c: ) lubi sobie zapisać dane rozruchowe. Dlatego bez tych danych nie może ruszyć (gdy odłączony zostaje dysk).
Jeżeli chciałbyś połączyć patycje bez formatowania, to może innym narzędziem niż instalator Windows (np. Partition Magic), choc nie wiem, czy będzie sie tak łątwo dało połączyć dwie (z nazwy) nie sąsiadujące częsci dysku. Sam jeszcze nie próbowałem;
A jeżeli już, to można zainstalować jeszcze raz system na podłączonym jedym dysku na którym am być system(żeby pierwszy dysk stał się dyskiem C: ) , a potem podłączyć ten drugi i juz do woli kombinować z nim co się chce…Pozdrawiam
Witam , dokładnie tak właśnie jest . System był pewnie montowany na dysku który był jako slawe i teraz jest ten problem . Trzeba podpiąć tę 40-stkę jako masters i zainstalować system , a dalej to wiadomo co z tamtymi pozostałymi partycjami . Kiedyś popełniłem podobny błąd . No można jeszcze skopiować przed instalacją dane z tego D . Pozdrawiam i myślę że to jedyny sposób .