w dni temu jak włączyłem thunderbird to znikły mi maile, i ten segregator na odebrane szkice i wysłane
po resecie kompa segregator się pojawił i nic nie było… a potem zaczęły się ściągać odebrane - ponad 1200 mailii
a w wysłanych czy koszu już nic się nie pojawiło - mam tylko odebrane
o co tu chodzi? to jakiś błąd thunderbird czy atak wirusa? skanuje dysk prawie codzienne i nie mam wirusów od lat
ale w tym mam dużo maili i nie chce się ich pozbywać
A nie robiłeś jakiegoś czyszczenia systemu? Ccleaner czy podobny wynalazek?
mam Ccleaner ale nie naprawiałem nim rejestru itp tylko czyszczenia tempa
Nie kliknąłeś “napraw folder”?
To zapewne wyczysciłes sobie tempa i katalog thunderbirda. musisz odznaczyć ten katalog, żeby więcej go nie usuwał.
Albo jakiś filtr ccleanera poza kompaktowaniem bazy danych, próbuje ją jeszcze naprawić, a to polega na usunięciu i pobraniu nowej z serwera
Wywal takie badziewia do automatyki… To jest kompletnie zbędny program.
nie wiem gdzie to jest więc nie naciskałem tego
używałem tylko zakładki “health check” w wersji freeware
ale wiele razy tak robiłęm i było ok a tu nagle 2 dni temu coś takiego się zrobiło
może sprawdź dla pewności ponownie konfigurację poczty (czy są aktualne) i czy przypadkiem dostawca hostingu nie zmienił czegoś. Jeśli masz konfigurację poczty na pop3 to całkiem możliwe, że taki zamęt zrobił Ci CCleaner. Przy imap nie powinno być takich cyrków.
w ten odebrane włącz thunderbird i w te szkice segregator się pojawi. w koszu bedą obebrane i wirus.
mam kilka kont w thunderbirdzie na wp i działają ok
a problem jest z kontem na onecie